Legia testuje Ukraińca i Polaka z Niemiec

Dominik Bottcher ma 20 lat i trenerom jest znany od dawna. To były reprezentant Polski do lat dziewiętnastu. W styczniu zeszłego roku był powołany na turniej w La Mandze, gdzie zagrał m.in. z wypożyczonym z Legii Jakubem Arakiem. Wtedy testowany przez Legię gracz występował w HSV Hamburg.

Bottcher urodził się w 1995 roku w Berlinie. Zawodnik ma podwójne obywatelstwo. Od początku swojej przygody z piłką szkolił się w niemieckich klubach. 20-latek może grać w ataku lub na skrzydle. Dominik ma za sobą występy m.in. we wspomnianym HSV, ale także Borussii Monchegladbach, Halle, Hoffenheim, SFC Stern oraz TSG Neustrelitz. Obecnie Bottcher gra w Viktorii Berlin w czwartej klasie rozgrywkowej. W tym sezonie testowany przez Legię gracz rozegrał dziesięć spotkań, a na placu gry spędził 458 minut. W tym czasie zanotował dwie asysty.

Ciekawą postacią jest Oleg Gladczenko, który w poprzednim sezonie był ważnym zawodnikiem juniorów Szachtara Donieck. Ukrainiec jest prawym obrońcą, który rozstał się w październiku z pomarańczowo-czarnymi przez pewne problemy pozasportowe. Gladczenko ma 18 lat, a w kwietniu wystąpił w finale młodzieżowej Ligi Mistrzów przeciw Chelsea Londyn. Szachtar przegrał wtedy 2:3.

Gladczenko jest obecnie wolnym piłkarzem, a przez brak treningów w ostatnich tygodniach, obecnie musi nadrobić trochę zaległości. W sparingu z Ożarowianką, Ukrainiec pokazał jednak, że technicznie daje radę. Podobnie było z Bottcherem, który z kolei nie miał kłopotów z przygotowaniem fizycznym, a dodatkowo był jednym z szybszych graczy na boisku.