Rezerwy: Czwartoligowiec lepszy od Legii
10.05.2017 18:40
Gracze rezerw Legii Warszawa dotarli do półfinału mazowieckiego Pucharu Polski po ograniu Mazura Gostynin oraz Oskara Przysucha. W pierwszym składzie na konfrontację z czwartoligową Spartą Jazgarzew znalazł się m.in. Sadam Sulley tworzący duet atakujących wspólnie z Erykiem Więdłochą. Miejscowi chcieli pokazać swoją moc na początku spotkania zaostrzając grę. Warszawiacy nie przestraszyli się jednak miejscowych. W barwach jazgarzewian występował m.in. Arkadiusz Ryś znany z Auxerre. Obrońca jest też drugim trenerem Sparty.
Legioniści, po okresie wzajemnego badania, zaczęli regularnie gościć pod bramką rywali. Zespół Krzysztofa Dębka próbował jak najczęściej atakować skrzydłami. Dobre wrażenie robił aktywny Tomasz Nawotka. To po jego dośrodkowaniu w 29. minucie piłka spadła na głowę Sulley'a, a atakujący z Ghany pokonał golkipera miejscowych. Tym razem jego gol został uznany, bo kilka minut wcześniej arbiter odgwizdał pozycję spaloną. 180 sekund później Nawotka mógł sprawić, że legioniści prowadziliby 2:0. Precyzyjne uderzenie w samo okienko kapitalnie odbił Przemysław Ryczko. Warszawiacy zdominowali rywali i rozgrywali piłkę na ich połowie
Nawotce nie brakowało sił w pierwszej połowie. Jeszcze przed przerwą, skrzydłowy ruszył lewą flanką i dograł w pole karne. Tam z piłką minął się Sulley, lecz do futbolówki dopadł Mateusz Leleno, który trafił jednak w słupek. Przed końcem pierwszych 45 minut, miejscowi zdołali jednak wyrównać. Składną akcję całego zespołu zakończył Bartosz Orłowski. Pewne - wydawałoby się prowdzenie - wymknęło się z rąk.
Drugą połowę znacznie lepiej rozpoczęli gracze Sparty. Czwartoligowcy z czasem oddawali strzał za strzałem. Z każdą próbą robiło się groźniej, aż miejscowi trafili w słupek. Legioniści mieli kłopoty z ofensywą, nie brakowało przestojów - w kolejnym meczu z rzędu. Warszawiacy mogli odpowiedzieć w 70. minucie, lecz wprowadzony Sandro Kulenović huknął w bramkarza po minięciu trzech rywali.
W 73. minucie sytuacja zrobiła się jednak znacznie trudniejsza. Miejscowi dośrodkowali piłkę w pole karne z rzutu wolnego, tam futbolówkę źle wybił Maciej Bąbel, a Orłowski wkopał piłkę do pustej bramki. Wtedy piłkarze Dębka ruszyli do ataków. Bliski gola był Nawotka, po jego lobie piłka minęła bramkarza, ale zatrzymała się na poprzeczce. Potem miejscowi potrafili się bronić, futbolówkę w ostatniej chwili wybijali obrońcy lub golkiper. W doliczonym czasie gry, na jeszcze jedną akcję zdobyli się gospodarze... Skończyło się golem na 1:3...
Piłkarze rezerw Legii odpadli z rozgrywek o mazowiecki Pucharu Polski. W sobotę warszawiaków czeka ligowa konfrontacja z Ursusem Warszawa, który również pożegnał się z "Turniejem Tysiąca Drużyn" po porażce 2:3 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
PP: Sparta Jazgarzew - Legia II Warszawa 3:1 (1:1)
Orłowski (43. min. i 73. min.), Odolinski (90. min.) - Sulley (29. min.)
Żółte kartki: Czarnowski, Rakowski, Nawotka (Legia)
Legia II: Bąbel - Skowron, Żyro, Hołownia, Rakowski - Leleno, Urbański, Czarnowski (74’ Szczepański), Hołownia - Więdłocha (58’ Kulenović), Sulley.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.