News: Rezerwy: Porażka z Jagiellonią

Rezerwy: Porażka z Jagiellonią

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

29.10.2016 13:53

(akt. 07.12.2018 11:45)

Rezerwy Legii Warszawa przegrały 0:2 z drugim zespołem Jagiellonii Białystok w spotkaniu pierwszej grupy trzeciej ligi. Oba trafienia zanotował były piłkarz "Wojskowych" Maciej Górski, który do siatki trafiał w 54. i w 57. minucie. Stołeczna ekipa grała zupełnie inaczej, przez zejście ośmiu graczy z pierwszego zespołu. Na placu gry wystąpili m.in. Radosław Cierzniak, Maciej Dąbrowski, Waleri Kazaiszwili, Michał Kopczyński, Michaił Aleksandrow czy Sandro Kulenović. Wkrótce zaprezentujemy fotoreportaż, a także skrót wideo z Ząbek.

Fotoreportaż z meczu (fot. Marcin Szymczyk)

Pierwsza połowa spotkania między rezerwami Legii i Jagiellonii kojarzyła się z piłkarskimi szachami. Klarownych okazji było jak na lekarstwo. Dominowała taktyka, a piłka krążyła od jednej połowy do drugiej. Warszawiacy nie prezentowali swojego stylu gry przez zejście z "jedynki" aż ośmiu graczy. Dobrą szansę w 29. minucie miał Waleri Kazaiszwili, który obrócił się mając rywala na plecach i uderzył obok słupka - była to chyba jedyna udana akcja Gruzina. W drugiej części gry okazję miał z kolei Michaił Aleksandrow, ale futbolówka nie wpadła do siatki.


Ósemkę z pierwszego zespołu tworzyli wspomniani Kazaiszwili i Aleksandrow, a także Radosław Cierzniak, Maciej Dąbrowski, Michał Kopczyński, Konrad Michalak, Sebastian SzymańskiSandro Kulenović. Młodzi regularnie grają w ekipie Dębka, ale w połączeniu z graczami debiutującymi w legijnych rezerwach styl gry był enigmatyczny. Pod siebie starali się grać Gruzin i Bułgar. Obaj próbowali imponować techniką, ale wychodziły z tego głównie straty. Były też złe decyzje i podania nie w tempo. Najlepiej prezentowali się defensorzy, którzy po prostu grali swoje. Kłopoty z zaistnieniem miała z kolei druga linia. W ekipie Jagiellonii najlepiej radzili sobie gracze zrzuceni z pierwszego zespłu - Marek Wasiluk Maciej Górski.


To właśnie były napastnik Legii dobrze odnalazł się w polu karnym w 54. i w 57. minucie zmieniając bezbramkowy remis, na dwa gole przewagi dla przyjezdnych. Legioniści próbowali odrabiac straty, gola strzelił nawet wprowadzony na boisko Tomasz Nawotka, ale sędzia boczny zasygnalizował pozycję spaloną. Obie drużyny musiały również uznać wyższość żywiołu, gdyż w 68. minucie deszcz ze śniegiem nie pozwalał na kontynuowanie gry. Po kilkunastu chwilach opady jednak przeszły i zawodnicy wrócili na murawę.


Legionistów w Ząbkach obserwowali m.in. Jacek Magiera, Aleksandar Vuković, Jacek Mazurek czy trener juniorskich reprezentacji Polski, Rafał Janas. Legioniści walczyli o odrobienie wyniku i lepiej szło im to, gdy na boisku przebywało więcej zawodników występujących regularnie w "dwójce". Trafienia, choćby kontaktowego, nie udało się jednak zdobyć i Legia przegrała, przez co przerwana została passa trzech zwycięstw z rzędu. Pozytyw jest jeden - młodzi gracze "Wojskowych" będą wypoczęci przed spotkaniem w młodzieżowej Lidze Mistrzów z Realem Madryt. 

III liga: Legia II Warszawa - Jagiellonia II Białystok 0:2 (0:0)
Górski (54. min., 57. min.)

 

Żółta kartka: Wieteska (Legia II)

 

Legia II: Cierzniak - Szrek, Wieteska, Dąbrowski, Rakowski (62' Hołownia) - Michalak (46' Nawotka), Urbański (46' Szymański), Kopczyński, Aleksandrow - Kazaiszwili - Kulenović (62' Więdłocha)

Polecamy

Komentarze (79)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.