News: Rezerwy: Porażka z Lechią

Rezerwy: Porażka z Lechią

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

29.04.2017 13:57

(akt. 07.12.2018 10:35)

Legia II Warszawa przegrała 0:3 z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Bramki dla przyjezdnych strzelili Adam Gołuński, Kamil Szymczak oraz Wiktor Żytek. Goście odnieśli zasłużoną wygraną: mieli więcej okazji, kontrolowali grę i wykazali się odpowiednią skutecznością. Poniżej relacja z Ząbek.

Fotoreportaż z meczu (fot. Marcin Szymczyk)

 

Spotkania z Lechią Tomaszów Mazowiecki zawsze są trudne. To jedna z niewielu trzecioligowych drużyn, która ma pomysł na grę. Często opiera się on na szybkim Marcinie Mireckim i jego dośrodkowaniach oraz strzałach, ale to pomysł skuteczny od dawna. Legioniści do spotkania przystąpili w niecodziennym zestawieniu defensywy. Na prawej stronie występował kapitan Mateusz Zawal, na lewej Eryk Rakowski, a duet stoperów tworzyli Mateusz Żyro z... Mateuszem Hołownią. Dla tego ostatniego to kolejna przygoda ze środkiem obrony. Zagrał tak w ostatniej konfrontacji w mazowieckim Pucharze Polski i przez pewien czas wystawiał go tam w rezerwach Jacek Magiera. 

 

Spotkanie nie porywało. Sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Warszawiacy mieli problem z kreowaniem okazji w ofensywie. Brakowało zawodnika, który pełniłby rolę rozgrywającego. Więcej okazji mieli przyjezdni. W 25. minucie znakomitą interwencją popisał się Dominik Kąkolewski, który odbił uderzenie Mireckiego. Przed przerwą golkiper "Wojskowych" musiał skapitulować. Goście przeprowadzili szybki atak lewą flanką. Mirecki zagrał do Jardela, którego nieudany strzał trafił do wprowadzonego 180 sekund wcześniej Adama Gołuńskiego. Młodzieżowiec z bliska posłał piłkę do siatki. 

 

Warszawiacy mieli problem z kontrolowaniem spotkania. Brakowało spokoju w grze, a między formacjami tworzyły się spore luki. Do przerwy zespół Krzysztofa Dębka przegrywał 0:1, a po wznowieniu gry progresu brakowało. Gospodarze próbowali uderzeń z dystansu, ale zagrożenia nadal brakowało. Sytuacje stwarzali sobie jednak piłkarze Lechii, w której wystąpiło dwóch byłych legionistów: Jakub Rozwandowicz Bartosz Widejko. Pierwszy zszedł z boiska jeszcze w premierowej odsłonie spotkania z powodu urazu stawu skokowego. 

 

Dobrze w zespole rywali prezentował się Kamil Szymczak. Pomocnik Lechii dochodził do sytuacji bramkowych, ale dwa razy nie był w stanie pokonać Kąkolewskiego. Udało się za trzecim razem, kiedy wykończył akcję Widejki w 85. minucie. Warszawiaków ładnym uderzeniem z dystansu dobił Wiktor Żytek

 

Legioniści przegrali z Lechią Tomaszów Mazowiecki 0:3 po bardzo przeciętnej grze. To nie jedyny kłopot warszawiaków. W piątym kolejnym meczu, jeden z warszawiaków doznał urazu mechanicznego. Po Rafale Makowskim, Konradzie Handzliku, Adrianie Małachowskim Bartoszu Skowronie, do grona kontuzjowanych dołączył Patryk Czarnowski. Występujący w sobotę w środku pola zawodnik upadł na dłoń i obolały zszedł z boiska. Rentgen wykaże czy nie doszło do złamania nadgarstka. Kolejne spotkanie "Wojskowi" rozegrają 3 maja w Łowiczu z miejscowym Pelikanem. 

Legia II Warszawa - Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:3 (0:1)
Gołuński (37. min.), Szymczak (85. min.), Żytek (90. min.)

 

Żółte kartki: Rakowski, Hołownia, Czarnowski, Matić (Legia II)

 

Legia II: Kąkolewski - Zawal, Żyro, Hołownia, Rakowski - Nawotka, Urbański, Czarnowski (80' Waniek), Leleno (66' Matić) - Kulenović, Sulley (70' Więdłocha). 

Polecamy

Komentarze (15)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.