News: Rezerwy: Remis na klepisku

Rezerwy: Remis na klepisku

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

17.03.2018 20:09

(akt. 02.12.2018 11:32)

Piłkarze rezerw Legii Warszawa, w swoim pierwszym wiosennym spotkaniu, zremisowali 1:1 z Sokołem. Spotkanie odbyło się w Ostródzie. "Wojskowi" prowadzili od trzeciej minuty za sprawą uderzenia Piotra Cichockiego. Miejscowi wyrównali w drugiej po skutecznie wykonanej "jedenastce" przez Arkadiusza Gajewskiego.

Piłkarze rezerw Legii mieli wznowić trzecioligowe rozgrywki już tydzień temu, ale na przeszkodzie stanęła zimowa aura. Teraz warszawiacy pojechali do Ostródy, gdzie spotkanie z Sokołem już się odbyło. Murawa była jednak daleka od ideału. - Klepisko. Można się było na nim poczuć, niczym koń biegający po betonie - słyszeliśmy po ostatnim gwizdku sędziego w stołecznym obozie.


Początki były jednak dla warszawiaków obiecujące. Już w 3. minucie stołeczni gracze ruszyli z kontratakiem. Rozpoczął Robert Bartczak, który podał do Kamila Orlika. Ten zmienił stronę zagrywając do drugiego skrzydłowego, Piotra Cichockiego, który pokonał eks-legionistę, Macieja Bąbla. Spotkanie było pełne walki. Obie ekipy nie stwarzały sobie wielu sytuacji, które można by nazwać stuprocentowymi. Bliski szczęścia był jeszcze przed przerwą Orlik, ale trafił w poprzeczkę.


Gospodarze mieli wiele stałych fragmentów gry. Radosław Jemielity, sędzia prowadzący zawody, był wyczulony na choćby najmniejszy kontakt między graczami obu drużyn. Sytuacje stykowe? Nie w Ostródzie. Zagrożenie po dośrodkowaniach dość długo skutecznie oddalali defensorzy "Wojskowych". Do czasu, bo po jednym z takich zagrań, sędzia podyktował rzut karny dla Sokoła po przewinieniu Vjaceslavsa Kudrjavcevsa. Sytuację można było uznać za kontrowersyjną. Do piłki podszedł Arkadiusz Gajewski, który pokonał Łotysza broniącego dostępu do legijnej bramki. Warszawiacy mogli wkrótce skutecznie odpowiedzieć, lecz Bartczak posłał futbolówkę ponad poprzeczką.


Ostatni kwadrans legioniści spędzili w uszczuplonym składzie. Sędzia ukarał czerwoną kartką Mateusza Praszelika. Zdaniem asystenta sędziego głównego, gracz "Wojskowych" uderzył przeciwnika. Trudno było się jednak dopatrzeć jakegokolwiek ruchu gracza, ukierunkowanego na ciało pilkarza gspodarzy. Legia już zapowiedziała, że będzie się od tej decyzji odwoływać.


Legia II przywitała się z piłkarską wiosną remisem. - Boisko było bardzo trudne, twarde. Mierzyliśmy się z zespołem, który potrafił być sprytny w stykowych sytuacjach, wykorzystywał najmniejszy kontakt, by wywalczyć rzut wolny. Mieliśmy swoje okazje i do końca walczyliśmy o zwycięstwo, ale się nie udało - stwierdził po ostatnim gwizdku arbitra Krzysztof Dębek, szkoleniowiec rezerw. 

Sokół Ostróda - Legia II Warszawa 1:1 (0:1)
Gajewski (57. min. - k.) - Cichocki (3. min.)


Czerwona kartka: 
Praszelik (74. min. - za uderzenie rywala - Legia II)


Legia II: 
Kudrjavcevs - Turzyniecki, Najemski, Bondarenko, Matuszewski - Orlik (77' Aftyka) , Praszelik, Gęsior, Cichocki (70' Cichocki) - Bartczak - Góral (83' Wełniak). 

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.