Rezerwy: Wygrana z Ursusem (akt.)

Fotoreportaż z meczu (fot. Jan Szurek)

Fotoreportaż z meczu (fot. Marcin Szymczyk)

Legioniści od początku spotkania dobrze prezentowali się na boisku przy ulicy Sosnkowskiego. Gracze z Łazienkowskiej przeważali nad Ursusem, w którym w porównaniu do zeszłego sezonu nastąpiło wiele zmian. Już w 9. minucie "Wojskowi" strzelili pierwszego gola. Ładną, koronkową akcję wykończył Miłosz Szczepański. Nie minęło wiele czasu, a było 2:0. Z rzutu wolnego z ponad 30 metrów uderzał Stojan Vranjes, trafił w słupek, a dobrą reakcją i dobitką popisał się wspomniany już "Szczepan". Wtedy tempo spotkania znacznie wyhamowało. Zawodnicy Krzysztofa Dębka nie forsowali tempa i skupiali się na kontratakach. Rzadko okazje mieli również rywale prowadzeni przez Michała Pulkowskiego. W pierwszej połowie więcej goli nie padło i do przerwy było 2:0 dla Legii. 

W drugiej połowie, po zejściu Stojana Vranjesa z powodu urazu mięśnia dwugłowego, rywale częściej zaczęli być przy piłce. Bośniak profesjonalnie podchodzi do swojej roli w rezerwach, a koledzy przy nim czują się pewniej. Miejscowi zaczęli atakować, ale długo nie mogli trafić do siatki. Duża w tym zasługa Radosława Majeckiego, który odbijał większość strzałów. Nie poradził sobie dopiero w 77. minucie, gdy źle zachowała się defensywa, a Maciej Mąka po rzucie rożnym z bliska wpakowało piłkę do siatki. Wcześniej szansę mieli też legioniści, ale na posterunku po uderzeniu głową Michała Kopczyńskiego był Artur Haluch, jeden z kilku eks-legionistów w Ursusie. Na boisku zobaczyliśmy też innych byłych graczy "Wojskowych". Choćby Macieja Prusinowskiego czy Mąkę. 

W końcówce zwycięstwo Legii mógł zapewnić wprowadzony Sadam Sulley, lecz najpierw w sytuacji sam na sam "zakiwał" się z rywalami zamiast strzelać, a kilka chwil później oddał strzał soczysty, ale lecący pod poprzeczkę. Na posterunku ponownie był Haluch. 

Legia pokonała Ursus 2:1 i wygrała na obiekcie przy Sosnkowskiego pierwszy raz od dawna. Spotkanie obserwowali z trybun trenerzy Jacek Magiera i Aleksandar Vuković, a po ostatnim gwizdku pogratulowali zawodnikom zwycięstwa i przybijali "piątki". Za tydzień "Wojskowi" zmierzą się w Ząbkach z Huraganem Wołomin w sobotę o godzinie 12:00. 

Ursus Warszawa - Legia II Warszawa 1:2 (0:2)
Szczepański (9.min, 13. min.) - Mąka (77. min.)

Legia II: Majecki -Szrek,Zawal, Kopczyński, Rakowski - Nawotka (76' Skowron), Urbański, Vranjes (46' Waniek), Ryczkowski - Szczepański (63' Trąbka) - Czarnowski (73' Sulley).

Tabela III ligi grupy I.