Domyślne zdjęcie Legia.Net

Tworzymy zgrany kolektyw

Tomasz Pasieczny (Pasik)

Źródło: Przegląd Sportowy

24.08.2001 21:03

(akt. 07.12.2018 12:34)

<b>- Czy we wczorajszym meczu zagraliście gorzej niż przed 2 tygodniami, czy to Etzella była lepsza?</b><br> Wywiad z <b>Tomaszem Kiełbowiczem</b>
- Czy we wczorajszym meczu zagraliście gorzej niż przed 2 tygodniami, czy to Etzella była lepsza?

-Etzella zagrała lepiej, bardziej zdecydowanie, agresywniej.

- Mieliście kilka okazji do strzelenia bramki, między innymi Pana uderzenie zatrzymało się na poprzeczce, wciąż chyba szwankuje skuteczność?

- No tak. Zagraliśmy nieskutecznie, trzy razy trafialiśmy w poprzeczkę. Czasami tak bywa...

- Jak przyjęliście wynik losowania? Szwedzki Elfsborg to chyba najsłabsza z drużyn wylosowanych przez polskie zespoły?

- Trudno powiedzieć czy najsłabsza. To dopiero się okaże. Futbol skandynawski jest bardziej agresywny. Oczywiście liczymy na zwycięstwa w obu meczach i na awans.

- Przychodząc do Legii stracił Pan miejsce w reprezentacji Polski, nie zdobył Pan również Mistrzostwa Polski, czy nie żałuje Pan więc opuszczenia Polonii?

- Nie, absolutnie nie żałuję. Szkoda, że nie zdobyliśmy Mistrzostwa Polski, ale zawsze chciałem grać w Legii.

- Czy może Pan porównać te kluby? Kibice tych zespołów w znacznym stopniu różnią się od siebie, czy odczuwa Pan to jako piłkarz?

- Dużych różnic nie ma. Obydwa zespoły są silne jak na polską ligę. Różnica jest taka, że w Legii jest więcej indywidualności.

- Kibiców bardzo ciekawi opinia piłkarzy o trenerze Okuce, dużo jest jego zwolenników, a jeszcze więcej przeciwników. Czy może Pan powiedzieć co nowego wniósł trener Okuka do waszych treningów, do taktyki?

- Dużych różnic nie ma. Zajęcia są typowo piłkarskie. Mamy trochę zajęć taktycznych. Drobne różnice wynikają z innych okresów pracy tych szkoleniowców.

- Już któryś sezon z rzędu Legia ma liczyć się w walce o Mistrzostwo Polski. Kibice przestają powoli wierzyć w te obietnice. Czy dzisiejszy skład, dość odmłodzony, jest w stanie powalczyć o najwyższe trofea w kraju?

- Żadnych obietnic nie składamy. Chcemy awansować do pierwszej czwórki, a potem powalczyć. Z meczu na mecz powinniśmy grać lepiej.

- Słyszał Pan pewnie, o kłopotach z załapaniem się do pierwszej 11 FC. Nuenberg Jacka Krzynówka, czy w związku z tym liczy Pan na kolejną szansę od Jerzego Engela?

-W przyszłości może tak. Jeśli zacznę lepiej grać w Legii, to może kiedyś jeszcze dostanę szansę od trenera Engela.

- Czy na koniec mógłby Pan skomentować wypowiedź Marka Chojnackiego (trenera Stomilu)? Cytuję: "Legia to tylko nazwa"

- No cóż. Mam nadzieję, że udowodnimy, że Legia to dobra drużyna, tworzymy zgrany kolektyw no i że zwyciężymy.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.