Domyślne zdjęcie Legia.Net

Typujemy mecz Legii

Marcin Szymczyk, Piotr Opawski

Źródło: sportandmore.pl

24.09.2010 13:58

(akt. 15.12.2018 13:11)

Są takie spotkania, w których jedno udane zagranie jest ważniejsze niż tysiąc koronkowych akcji w innych potyczkach. Piątkowe starcie Legii Warszawa z Lechem Poznań to właśnie taki mecz. – Wierzę, że stołeczny zespół nie zawiedzie kibiców. Wiem, że na trybunach będzie komplet widzów, atmosfera jak za dawnych lat. W takich meczach gospodarzom rosną skrzydła - mówi były zawodnik i kapitan zespołu <strong>Leszek Pisz</strong>.

- Na papierze lechici mają przewagę, ale zwracam uwagę na coś innego – mówi były gracz Legii i Lecha Jarosław Araszkiewicz. – Lech po meczu w Turynie nabrał pewności siebie. Legia jest rozbita. Na pewno będzie mieć jakiś pomysł na to spotkanie, ale jeśli założenia nie wypalą, nie będzie planu B. Jeśli gościom uda się szybko przejąć inicjatywę w stolicy, wyjadą do Poznania w szampańskich nastrojach – uważa były reprezentant Polski.

– Nie sądzę, aby taki Choto czy Astiz byli lepsi niż obrońcy Juventusu, którym Rudnevs strzelił trzy gole. Z drugiej strony mamy tylko zagubionego Mezengę i Chinyamę, który jest kompletnie bez formy. Taki Tshibamba, który w Lechu jest rezerwowym, w Legii pewnie grałby teraz w pierwszym składzie – ocenia Jerzy Podbrożny, inny były gracz obu klubów.

Kto wygra? Według bukmacherów minimalnym faworytem jest Lech – kurs 2.45 przy stawce 2.70 za zwycięstwo Legii. Remis to mnożnik 3.00 Więcej kursów na bwin.com.

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.