Ważna wygrana w Gdyni
09.03.2019 20:30
1. Pavels Steinbors
33. Damian Zbozień
14'23. Luka Marić
3. Christian Maghoma
17. Adam Marciniak
16. Adam Deja
18. Marko Vejinović
7. Maciej Jankowski
22. Michał Janota
21. Michael Olczyk
69'92. Aleksandar Kolew
73'
30. Radosław Majecki
41. Paweł Stolarski
17. Adam Hlousek
24. Andre Martins
75'26. Cafu
27. Carlitos
69'21. Dominik Nagy
80'99. Sandro Kulenović
Rezerwy
30. Kacper Krzepisz
2. Tadeusz Socha
14'26. Adam Danch
10. Luka Zarandia
69'14. Michał Nalepa
27. Maksymilian Banaszewski
11. Rafał Siemaszko
73'
16. Luis Rocha
23. Salvador Agra
69'34. Inaki Astiz
75'45. Iuri Medeiros
80'
Przed meczem w Gdyni, skład Legii zmienił się dość mocno. Trener Ricardo Sa Pinto nie mógł skorzystać z kontuzjowanych graczy: Marko Vesovicia i Sebastiana Szymańskiego. Decyzją Portugalczyka było również odesłanie na ławkę rezerwowych Luisa Rochy czy strzelca gola z Miedzią, Iuriego Medeirosa. W ich miejsce pojawili się kolejno Paweł Stolarski (grający pierwszy raz w tym roku), Sandro Kulenović, Adam Hlousek i Michał Kucharczyk. Spotkanie nie było wciągające, choć z pewnością nie pomagała murawa, która przypominała pole pełne kretów. Można się było zastanawiać: więcej jest trawy czy jednak błota. W pierwszej połowie piłkarze obu drużyn nie zadbali o wysoki poziom widowiska. Brakowała stuprocentowych sytuacji. W stołecznej ekipie swoją rolę zaznaczał Cafu, aktywny starał się być również Kucharczyk ale poza pojedynczymi okazjami, rozrywki nie było. Arka starała się stawiać na krótkie podania, choć styl miejscowych nie zgrywał się z poziomiem stanu boiska.
Po pierwszej połowie był bezbramkowy remis i wynik doskonale odzwierciedlał grę obu zespołów. Arka od 13. minuty musiała radzić sobie bez byłego legionisty, Damiana Zbozienia, który opuścił murawę z powodu kontuzji. Zastąpił go Tadeusz Socha, który miał w drugiej połowie doskonałą okazję do strzelenia gola. Defensor kopnął jednak wysoko nad poprzeczką. Pierwszy kwadrans drugiej odsłony rywalizacji można zbyć milczeniem. Prawie, bo w 59. minucie kibice obejrzeli indywidualny błysk Carlitosa. Hiszpan otrzymał piłkę od Dominika Nagya, uderzył z dystansu i zdobył piękną bramkę posyłają piłkę w tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Pavelsa Steinborsa.
Legia strzeliła gola, gdy wydawało się, że to Arka nieco przejmuje inicjatywę. Bliski udokumentowania był tego Michael Olczyk, który z bliskiej odległości skiksował nie wykorzystując dobrego podania Michała Janoty. Mistrzowie Polski prowadząc, pięć minut po pierwszym golu wyprowadzili drugi cios. „Wojskowi”, przeprowadzili kontrę po okazji Macieja Jankowskiego. Kilka szybkich podań pozwoliło na przedostanie się pod pole karne rywali, w nim znalazł się Sandro Kulenović, który wykończył drużynową akcję. Potem mistrzowie Polski świadomie cofnęli się do defensywy.
Legia tradycyjnie po zdobyciu przewagi, walczyła o jej zachowanie. Nie udało się w pełni. W 67. minucie Aleksandar Kolev był bliski zaskoczenie Radosława Majeckiego, lecz ten odbił strzał z dystansu. Po chwili golkiper był bez szans przy „główce” Jankowskiego, który wykorzystał dogranie z lewej flanki. Arka miała na odrobienie straty 20 minut i atakowała coraz częściej. Piłkarze Sa Pinto czekali na kontry, w których mieli pomóc wprowadzeni Salvador Agra i Medeiros. Za zabezpieczenie tyłów odpowiadał Inaki Astiz.
Arka częściej atakowała do końca spotkania, gospodarze regularnie zagrywali ze stałych fragmentów gry, ale ostatecznie gdynianom czegoś brakowało. Legioniści decydowali się na nieliczne kontry, ale Agra i Kucharczyk nie sfinalizowali podań kolegów. Ostatecznie mistrz Polski pokonał nad morzem „Arkowców” 2:1. Mecz nie powalił na kolana, choć ostatnie 30 minut mogło dać nieco emocji. Za tydzień Legia zmierzy się przy Łazienkowskiej ze Śląskiem. W środku tygodnia warszawiaków czeka jeszcze mecz Pucharu Polski z Rakowem w Częstochowie.
Autor: Piotr Kamieniecki
Arka - Legia 1:2 (0:0)
Jankowski (67. min.) - Carlitos (59. min.), Kulenović (63. min.)
Żółte kartki: Martins, Cafu, Astiz
Arka: Steinbors - Zbozień (15' Socha), Marić, Maghoma, Marciniak - Jankowski, Vejinović, Janota, Deja, Olczyk (70' Zarandia) - Kolew (73' Siemaszko)
Legia: Majecki - Stolarski, Jędrzejczyk, Wieteska, Hlousek - Martins (74' Astiz), Cafu - Kucharczyk, Carlitos (70' Agra), Nagy (80' Medeiros) - Kulenović
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.