Grano dzisiaj (22.04). Piękna bramka Pasquato
22.04.2023 08:00
Ostatni raz legioniści rywalizowali 22 kwietnia w sezonie 2017/18. Wówczas wygrali na wyjeździe 1:0 z Wisłą Kraków (liga) po pięknej bramce Cristiana Pasquato z dystansu. Dla Włocha był to trzeci i zarazem ostatni gol w barwach "Wojskowych". Od 62. minuty goście grali w osłabieniu, ponieważ Jarosław Niezgoda został ukarany drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną (kilka dni później drugi żółty kartonik został anulowany przez Komisję Ligi).
– Myślę, że w trakcie meczu wszyscy wypełnili swoje role i założenia trenera, a to był klucz do zwycięstwa. Dzięki temu, nawet grając w dziesiątkę, nie było to dla nas tak bardzo odczuwalne – powiedział ówczesny kapitan "Wojskowych", Arkadiusz Malarz.
PIERWSZE GOLE
Dwudziestego drugiego kwietnia 2017 roku "Wojskowi" pokonali na wyjeździe Cracovię (2:1) po golach Dominika Nagya i Tomasa Necida, dla których były to pierwsze trafienia w Legii. Jak się okazało później, dla czeskiego napastnika była to pierwsza i zarazem ostatnia bramka z "eLką" na piersi. Zdjęcia można obejrzeć TUTAJ.
CZTERY BRAMKI
Siedem lat temu legioniści pewnie pokonali Cracovię (4:0) w ekstraklasie. Bramki zdobyli Aleksandar Prijović, Michał Kucharczyk, Nemanja Nikolić i Kasper Hamalainen. Dla Fina był to pierwszy gol w Legii. Fotoreportaże są dostępne w TYM MIEJSCU.
PÓŁFINAŁ PP
W sezonie 2007/08 "Wojskowi" mierzyli się u siebie z Zagłębiem Lubin w półfinale Pucharu Polski i bezbramkowo zremisowali. – Okazji mieliśmy bardzo dużo. Żałujemy, że nie wykorzystaliśmy chociaż jednej z nich. Fauli i sytuacji na styku było bardzo dużo ze strony Zagłębia i sędzia mógł pokazać rywalom przynajmniej raz nie żółtą, a czerwoną kartkę, ale to już była jego interpretacja – powiedział po meczu Jakub Rzeźniczak. W rewanżu było 1:1, a Legię do finału PP wprowadził gol strzelony na wyjeździe przez Takesure'a Chinyamę.
CHARAKTER
Równo 17 lat temu warszawiacy zwyciężyli u siebie Zagłębie Lubin (1:0). Mecz od początku nie przebiegał pod dyktando Legii. Zawodnicy Dariusza Wdowczyka mieli przewagę, ale to rywale stwarzali groźniejsze okazje. Po zmianie stron drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Moussa Ouattara. "Wojskowi" pokazali charakter. Po akcji Sebastiana Szałachowskiego jedynego gola w spotkaniu strzelił Roger Guerreiro. Dla stołecznej ekipy była to wówczas 9. ligowa wygrana z rzędu.
AWANS
Dwudziestego drugiego kwietnia 2004 roku legioniści bezbramkowo zremisowali z Jagiellonią Białystok w półfinale Pucharu Polski. Za pierwszy mecz rywal został ukarany walkowerem (spotkanie przerwano w 81. minucie, Legia prowadziła 2:0). Ostatecznie stołeczny klub zameldował się w finale, przegrał tam jednak z Lechem Poznań (0:2, 1:0).
PUCHAR LIGI
Minęło 21 lat od ćwierćfinałowego rewanżu Pucharu Ligi pomiędzy Legią a Odrą Wodzisław. Warszawiacy przegrali w pierwszym meczu 0:1, ale w drugim zwyciężyli 3:1 po bramkach Mariusza Piekarskiego, Tomasza Sokołowskiego i Aleksandara Vukovicia. Dla "Piekario" był to ostatni z pięciu goli strzelonych w Legii.
SZEŚĆ GOLI
Do końca sezonu 1999/2000 pozostawało 7 kolejek. Strata do Polonii Warszawa wzrosła do 7 punktów, a więc myśli o mistrzostwie Polski trzeba było włożyć między bajki i twardo walczyć o miejsce dające prawo gry w europejskich pucharach. W kolejnym spotkaniu Legia podejmowała Ruch Radzionków. Mecz odbył się 23 lata temu. Zanosiło się na pogrom "Cidrów", bo po 36 minutach stołeczny zespół prowadził już trzema bramkami – jedną z nich zdobył Tomasz Jarzębowski, który pierwszy raz w karierze znalazł się w podstawowym składzie. Goście nie zamierzali się poddać, przed przerwą Rafał Jarosz strzelił 2 gole. Decydujący cios zadał jednak Bartosz Karwan. Ostatecznie "Wojskowi" wygrali 4:2.
PUNKTY POJECHAŁY DO STOLICY
Powrót na ligowe boiska w 1972 roku, po meczach pucharowych, okazał się bardzo udany. Dwudziestego drugiego kwietnia, kilka dni po spotkaniu w Starej Zagorze, legioniści pokonali w Zabrzu wyprzedzającego ich w tabeli Górnika Zabrze (2:1). Długo wydawało się, że powody do radości będzie miała 35-tysięczna śląska publiczność, bowiem od 26. minuty i strzału Zygfryda Szołtysika gospodarze prowadzili 1:0. Końcówka należała jednak do "Wojskowych". W 73. minucie wyrównał Tadeusz Nowak, a chwilę później zwycięską bramkę zdobył Kazimierz Deyna i punkty pojechały do stolicy.
MECZE LEGII Z 22 KWIETNIA:
MECZ | SEZON | STRZELCY |
2017/2018 | ||
2016/2017 | ||
2015/2016 | ||
2007/2008 |
| |
2005/2006 | ||
2003/2004 |
| |
2001/2002 | ||
1999/2000 | ||
1989/1990 | ||
1988/1989 | ||
1986/1987 | ||
1978/1979 |
| |
1971/1972 | ||
1962 |
| |
1956 | ||
1934 | ||
1928 |
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.