Borussia szykuje się na Legię

Brackel to spokojna dzielnica, pełna domków jednorodzinnych i mająca w sąsiedztwie pole golfowe. Trudno z niej dojechać do Dortmundu, gdyż autostrada jest mocno zakorkowana. Nawet w nocy ruch jest większy niż na takich samych drogach w Polsce za dnia. Sam ośrodek nie jest tak piękny jak Ciudad Valdebebas, w którym trenuje Real Madryt.

W Hiszpanii wszystkie budynki były wykończone, a okolice boisk zadbane. W Dortmundzie stawia się na efektywność, nie efektowność. Nawet pomieszczenia dla dziennikarzy wyglądają jakby były tymczasowe, znajdują w kontenerze. Boiska są jednak właściwie przygotowane, a piłkarze mają do dyspozycji centrum odnowy biologicznej. Jest też sporo miejsca na planowaną rozbudowę ośrodka. Słowem wszystko, co potrzebne do utrzymywania wysokiej formy i podnoszenia swoich umiejętności.

Piłkarze Borussii ostatnie zajęcia przed meczem z Legią rozpoczęli o godzinie 11:00. Dziennikarze mogli oglądać ćwiczenia niemieckiego zespołu przez 15 minut. Przez ten czas gracze wykonali trzy kółka wokół boiska. Razem z piłkarzami z pola, w pierwszej fazie zajęć, ćwiczyli bramkarze - szlifowali kontrolę nad piłką i krótkie podania.

Po treningu zawodników BVB na przedmeczowe zgrupowanie zabrał autokar czekający już wcześniej pod ośrodkiem. O godzinie 17:15 z mediami spotka sie trener Thomas Tuchel. Pewne jest, że przeciwko Legii nie zagra pierwszy bramkarz Borussii, Roman Burki. Golkiper z powodu kontuzji będzie pauzował przynajmniej 1,5 miesiąca.