Dla władz UEFA przepisy okazały się zero-jedynkowe
09.08.2014 09:58
Zgodnie z art. 22. pkt. 1 Regulaminu rozgrywek Ligi Mistrzów w sezonie 2014/2015 (Regulations of the UEFA Champions League, 2012-15 Cycle, 2014/15 Season): Aby zawodnik był uprawniony do udziału w rozgrywkach klubowych UEFA, musi być on, we właściwych terminach, zgłoszony w UEFA do gry w klubie oraz spełniać warunki określone w przepisach poniższych. Wyłącznie zawodnicy uprawnieni [do udziału w rozgrywkach klubowych UEFA – przyp. wł.] mogą odbyć będącą w toku karę zawieszenia.
Powyższy przepis jest dla sprawy Bereszyńskiego kluczowy. Przewiduje on, że kara zawieszenia obejmuje te mecze w rozgrywkach klubowych UEFA, do udziału w których ukarany zawodnik jest uprawniony, tj. do których ukarany zawodnik został zgłoszony (warunkiem udziału w rozgrywkach jest zgłoszenie doń). Na tym właśnie polega dolegliwość kary zawieszenia, by ukarany zawodnik nie mógł wystąpić w meczach, w których potencjalnie – gdyby kary nie orzeczono – wystąpić by mógł. Owa potencjalność występu uzależniona jest tylko od jednego warunku, a mianowicie uprawnienia do udziału w rozgrywkach (a zatem zgłoszenia doń), nie zaś do innych okoliczności, jak kontuzje, zawieszenie na podstawie regulaminu klubowego etc. W przeciwnym razie, przykładowo, klub mógłby nie zgłosić do rozgrywek klubowych UEFA zawodnika, który został ukarany karą zawieszenia, a w danym okresie jest kontuzjowany, tak, aby kara zawieszenia przypadła na mecze, w których zawodnik ten i tak nie mógłby wystąpić z powodu kontuzji.
Przechodząc do Regulaminu Dyscyplinarnego, w art. 6 pkt. 1 wymienione są środki dyscyplinarne, które można zastosować w stosunku do członków UEFA lub klubów. Przepis ten stanowi o tzw. walkowerze. Szczegółowe regulacje dotyczące tego środka dyscyplinarnego zawiera art. 21, zatytułowany Forfeit. Istotne dla przypadku Bereszyńskiego są przepisy art. 21 pkt. 2-3.
Pierwszy z nich stanowi o obligatoryjnym zweryfikowaniu wyniku meczu jako walkower w przypadku udziału w meczu zawodnika zawieszonego na podstawie decyzji dyscyplinarnej. Drugi – o fakultatywnym – w przypadku udziału w meczu zawodnika nieuprawnionego do udziału w przedmiotowych rozgrywkach, stosownie do ich regulaminu, przy czym wstępną przesłankę stanowi wniesienie protestu przez drużynę przeciwną.
Art. 21 pkt. 4-5 wymienia konsekwencje weryfikacji wyniku meczu jako walkower: drużyna, w której wystąpił zawodnik ukarany karą zawieszenia lub nieuprawniony do udziału w rozgrywkach, przegrywa mecz w stosunku 3:0, chyba że wynik „boiskowy” jest dlań mniej korzystny.
Decyzja ta nie miała charakteru fakultatywnego – pozostawiając do uznania Komisji, czy pomimo naruszenia przepisów zastosować środek dyscyplinarny w postaci walkowera, czy też nie – a obligatoryjny. Innymi słowy, w tym przypadku Komisja sama naruszyłaby wspomniany przepis, gdyby nie orzeczono walkowera, co mogło uzasadniać wniesienie odwołania przez Celtic. Nie była to więc w żadnym razie kwestia interpretacji – przepisy UEFA, znajdujące zastosowanie do przypadku Bereszyńskiego, są w tym zakresie jasne.
Osobną kwestią w sprawie jest jednak postawa klubu z Glasgow, który nie przejawił żadnych rzeczywistych chęci honorowego rozstrzygnięcia sprawy, zgodnie z duchem sportowej rywalizacji, którą "The Bhoys" przegrali nadzwyczaj jednoznacznie. - Skompromitowaliśmy się na boisku, a teraz ponownie - komentowali szkoccy dziennikarze. - To dziwna sytuacja, jest mi przykro. Taka jest jednak decyzja władz UEFA, my o to nie zabiegaliśmy - powiedział menedżer The Bhoys, Ronny Deila, pomijając jednak to, czy jego klub miał zamiar wykazać się wolą wpłynięcia na taki, a nie inny rozwój wydarzeń po spotkaniu. Nie ulega bowiem wątpliwości fakt, że Celtic mógł wyrzec się roszczeń do gry w kolejnej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, co mogłoby umożliwić władzom UEFA podjęcie innej decyzji.
Bardzo szczegółowo całą sytuację omawiajac przepis po przepisie opisał serwis transfery.info.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.