Gol Josue, przełamanie w lidze
05.11.2023 16:10
12. Albert Posiadała
13. Jan Grzesik
79'29. Raphael Rossi
92. Mike Cestor
33. Dawid Abramowicz
99. Edi Semedo
79'8. Luizao
6. Michał Kaput
79'27. Rafał Wolski
71'70. Frank Castaneda
57'96. Pedro Henrique
13. Paweł Wszołek
99. Bartosz Slisz
21. Jurgen Celhaka
65'17. Gil Dias
27. Josue
87'9. Blaz Kramer
65'28. Marc Gual
73'
Rezerwy
31. Krzysztof Bąkowski
16. Mateusz Cichocki
5. Helder Sa
14. Damian Jakubik
79'77. Christos Donis
79'7. Lisandro Semedo
57'9. Leandro Rossi
79'18. Krystian Okoniewski
17. Leonardo Rocha
71'
23. Gabriel Kobylak
5. Yuri Ribeiro
- 65'
12. Radovan Pankov
20. Ernest Muci
73'22. Juergen Elitim
65'33. Patryk Kun
39. Maciej Rosołek
87'86. Igor Strzałek
Wyjściowy skład Legii na mecz przyjaźni w Radomiu był identyczny, jak na czwartkowe spotkanie z I-ligowym GKS-em Tychy w 1/16 finału Pucharu Polski. Między słupkami stanął Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Artur Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak i Steve Kapuadi. Na wahadłach pojawili się Paweł Wszołek oraz Gil Dias. W środku pola wystąpili Bartosz Slisz i Jurgen Celhaka. Na "dziesiątkach" zagrali Josue oraz Marc Gual, przed nimi był Blaz Kramer.
Sztab szkoleniowy nie skorzystał m.in. z Ramila Mustafajewa (zerwanie więzadła krzyżowego przedniego i uszkodzenie dwóch łąkotek), Lindsay’a Rose’a, Roberta Picha, Dominika Hładuna, Jakuba Jędrasika oraz Bartosza Kapustki (występy w meczu rezerw), który ma za sobą problemy z kolanem i jest coraz bliżej ponownej gry w pierwszym zespole. W sobotę "Kapi" okazał się bohaterem "dwójki", w spotkaniu z Legionovią (2:1), strzelając gola i asystując przy trafieniu Mateusza Możdżenia. Do formy po przeciążeniu ścięgna Achillesa wraca Filip Rejczyk, który w niedzielę zdobył bramkę i asystę w Centralnej Lidze Juniorów U-19.
Początek spotkania nie zachwycił. Piłkarze obu zespołów grali niedokładnie i ślizgali się po murawie. Z czasem legioniści zyskali przewagę i poprawili skuteczność podań, ale nie przełożyło się to na sytuacje podbramkowe. Co więcej, warszawiacy nie oddali ani jednego strzału przez 20 minut. "Wojskowi" bardzo skupili się na obronie, wystrzegali się błędów, lecz nie mieli nic do zaoferowania w ofensywie. Momentami to gospodarze byli stroną dominującą i kilka razy stworzyli zagrożenie po stałych fragmentach gry.
Przełomowy moment nastąpił w 25. minucie. Frank Castaneda źle obliczył tor lotu piłki w polu karnym i kopnął wyprostowaną nogą Wszołka. Sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Do futbolówki podszedł Josue i z dużym spokojem zamienił karnego na bramkę.
Gol Portugalczyka ożywił mecz. Niezłą okazję na podwyższenie wyniku miał Dias, który huknął z tzw. pierwszej piłki, ale dobrą interwencją wykazał się Albert Posiadała. Niewykorzystana szansa mogła się szybko zemścić. Michał Kaput zagrał ze środka pola do Ediego Semedo, ten wbiegł w pole karne i w sytuacji sam na sam z Tobiaszem uderzył ponad bramką.
W końcówce pierwszej połowy legioniści szukali jeszcze okazji na drugiego gola, ale wynik już się nie zmienił. Do przerwy było 1:0 dla gości.
Gospodarze od początku drugiej połowy ruszyli do ataku, lecz nie stworzyli większego zagrożenia. Duża w tym zasługa warszawskiej drużyny. Piłkarze Runjaicia wyciągnęli wnioski z poprzednich spotkań – dobrze ustawiali się w defensywie i skutecznie rozbijali ataki rywala.
Z czasem tempo spadło. Radomiak prowadził grę, wymieniał podania, ale nie potrafił znaleźć sposobu na zaskoczenie legionistów. Taki stan rzeczy potrwał do 71. minuty, kiedy do wyrównania zabrakło naprawdę niewiele. Edi Semedo oddał centrostrzał, przy którym dobrze interweniował Tobiasz, "Zieloni" próbowali jeszcze dobić piłkę, lecz sędzia przerwał grę i odgwizdał spalonego.
Zespół z Radomia złapał wiatr w żagle i coraz swobodniej kreował kolejne sytuacje podbramkowe. Dwukrotnie uderzał Edi Semedo, ale był skutecznie blokowany przez Augustyniaka. Napór na bramkę Legii trwał dobre kilka minut. Warszawiacy wciąż byli jednak nieomylni w obronie, przetrwali trudny czas i gra znów się uspokoiła.
"Wojskowi" nie rwali się do ataków. Wyjątkiem była indywidualna akcja Ernesta Muciego, który ostatecznie został zatrzymany na 13. metrze. Z kolei piłkarze Radomiaka do końca walczyli o remis, okazji nie brakowało. Groźnie główkował choćby Mike Cestor, ale nieznacznie się pomylił.
Legia w trudach i z dużym poświęceniem w obronie wygrała w Radomiu z Radomiakiem 1:0.
ZOBACZ TAKŻE:
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: Krok po kroku idziemy w dobrą stronę
- Oceń legionistów za mecz z Radomiakiem
- Adam Lyczmański: Radomiak powinien grać w dziesiątkę
- Rafał Wolski: Było widać, że przeważamy
- Gil Dias: Cała drużyna wykonała świetną pracę
- Rafał Augustyniak: Przepchnęliśmy mecz
- Constantin Galca: Mogliśmy wyciągnąć przynajmniej punkt
- Artur Jędrzejczyk: Oczekuję trochę więcej
- Skrót meczu Radomiak – Legia
- Jan Grzesik: Legia wykorzystała szansę
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.