News: Jacek Magiera: Wolimy grać, niż gadać

Jacek Magiera: Wolimy grać, niż gadać

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

15.02.2017 16:38

(akt. 07.12.2018 10:58)

- Nie po to graliśmy w Lidze Mistrzów, by kogoś się teraz obawiać. Chcemy okazać się lepsi w dwumeczu i pokazać się z dobrej strony. Podchodzimy do spotkania dobrze przygotowani technicznie i taktycznie. Nie brakuje nam również wiary. Musimy wspiąć się na wyżyny. Zmierzymy się z drużyną młodą, która potrafi grać w ataku pozycyjnym. Ajax to utytułowany klub, wręcz firma. Są w cyklu meczowym, który pozwoli wejść im na wysoki poziom. Jestem przekonany, że będą chcieli dominować przy Łazienkowskiej, ale mamy graczy potrafiących utrzymać się przy piłce. Nie brakuje nam doświadczenia i planu na spotkanie. Założenia i rozpracowanie to jedno, a ich realizacja to druga sprawa. Chcemy, by przygoda z europejskimi pucharami trwała nadal - stwierdził szkoleniowiec Legii Jacek Magiera przed konfrontacją z Ajaksem Amsterdam.

- Każdy z nas wiedział, że Holendrzy wcześniej zaczną rozgrywki od nas. Zdajemy sobie również sprawę, że rywale zwyciężyli w ostatnich pięciu ligowych konfrontacjach. Nie miałem na to wpływu, ale mogłem działać nad naszym przygotowaniem: technicznym, motorycznym, taktycznym i mentalnym. Jesteśmy gotowi, by zagrać dobry mecz. Jesteśmy także mądrzejsi o sześć spotkań w Lidze Mistrzów, gdzie nie brakowało wahań - zwycięstw, porażek, dobrej gry, ale i słabszej. Nie da się atakować przez 90 minut, czasem trzeba będzie przyjąć rywala na własnej połowie. Balans między defensywą i ofensywą musi być jednak tak dobry, byśmy byli skuteczni w każdej fazie spotkania - mówił na spotkaniu z dziennikarzami Magiera.


- Żałuję, że do rozgrywek nie mógł zostać zgłoszony Artur Jędrzejczyk. Szkoda, ale nie mam na to wpływu. Nasza defensywa będzie wyglądała trochę inaczej, niż w ostatnich meczach Ligi Mistrzów. Jestem jednak przekonany, że każdy, kto wystąpi w podstawowym składzie, da sobie radę. Łukasz Broź trenował cały czas. To, że nie wyszedł na boisko z drużyną, nie znaczy, że nic nie robił. Praca z fizjoterapeutami bywa żmudna. Łukasz jest do gry, ale zawsze mamy gotową alternatywę. Na prawej obronie mógłby wystąpić Kuba Czerwiński czy Michał Kucharczyk. Opcją byłoby również przejście na trójkę w defensywie. Do hotelu ma z nami pojechać 20 graczy. Tam zapiszemy sobie cele na spotkanie i poinformuję piłkarzy, jak chciałbym, by ten mecz wyglądał - stwierdził szkoleniowiec mistrzów Polski.


- Trudno mi porównywać Legię i Ajax sprzed dwóch lat. Nie byłem nawet na tamtym meczu, bo trenowałem wtedy drugi zespół, a trybuny były zamknięte. Holendrzy są silną ekipą, ale czy lepszą niż wtedy? Nie wiem. Każdy zawodnik wnosi do drużyny coś innego. Niezależnie od tego, kto pojawi się na murawie, trzeba wykorzystać swoje walory. Wolimy grać, niż gadać - dodał na koniec trener legionistów. 

Polecamy

Komentarze (74)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.