News: U-15: Trzech legionistów z powołaniami

Koniec z dzieleniem ligowych punktów

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

23.05.2017 08:43

(akt. 04.01.2019 13:12)

Koniec z dzieleniem punktów. Zostaje za to podział na grupy. Dzielenie punktów po fazie zasadniczej od dawna budziło wiele kontrowersji. W ten sposób mogły stracić zespoły prezentujące równą formę przez cały sezon. System promował drużyny, które najlepiej radzą sobie na finiszu rozgrywek. Bez podziału punktów tylu emocji nie będzie, ale kluby wolą mieć widać większy komfort w ostatnich kolejkach, jeśli sobie na to zapracowały przez większość sezonu.

– ESA 37 z podziałem punktów premiuje słabsze zespoły. Zmiana regulaminu nie sprawi, że znikną emocje. Pod koniec sezonu wszyscy żyliśmy, kto wejdzie do ósemki, a teraz będzie to samo. Nie wierzę też, że drużyny zaczną odpuszczać, bo będą mieć np. siedem punktów przewagi nad strefą spadkową. Nie przekonuje mnie również argument, że liga musi być bardziej wyrównana. A ile razy drużyn walczy o mistrzostwo w Hiszpanii, w Niemczech czy we Włoszech? Mamy najwięcej nowych stadionów w Europie, a boimy się, że przy 18 drużynach, liga będzie źle wyglądała. Ja się tego nie boję – mówi na łamach "Przeglądu Sportowego" prezes PZPN Zbigniew Boniek.


- Obecny system spełnił swoje cele. Gramy więcej meczów, jest podwójna kumulacja emocji, co przekłada się na wzrost frekwencji. W tym sezonie liczba widzów na stadionach po 35 kolejkach jest niemal równa tej sprzed roku po zakończeniu sezonu. Poznaliśmy stanowisko prezesów i trenerów. Większość jest za utrzymaniem tego systemu, bo spełnia nasze założenia. Zdecydowaliśmy się jednak przekazać PZPN rekomendację o zniesieniu podziału punktów. To była jedyna uwaga ze strony środowiska - skomentował prezes Ekstraklasy SA Dariusz Marzec.


Wspominaliśmy o tym, że Legii Warszawa zależało na tym, aby mecze drużyn grajacych w europejskich pucharach mogły odbywać się w poniedziałki. Wszystko wskazuje na to, że ligowe poniedziałki będą ciekawsze. Postanowiono, że zespoły, które będą występować w czwartki w europejskich pucharach, mogą wystąpić, by ich spotkanie zostało wyznaczone na poniedziałek. Ma to dotyczyć sytuacji, gdy dany zespół gra na wyjeździe i może mieć kłopot, by wcześnie w piątek wrócić do kraju.

Polecamy

Komentarze (13)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.