Kosecki i Ljuboja truchtali, piękne bramki Furmana

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Legioniści pracowali nad dwoma elementami piłkarskiego rzemiosła. Najpierw wymieniali podania po obwodzie, jeden ze środkowych pomocników zagrywał futbolówkę na skrzydło. Boczni obrońcy dośrodkowywali w pole karne, zaś jeden z dwóch wbiegających w szesnastkę graczy kończył całą akcję strzałem. Znakomicie radzili sobie Dominik Furman, Daniel Łukasik i Ivica Vrdoljak. Chwaleni za wrzutki byli Jorge Salinas, Tomasz Kiełbowicz, Tomasz Brzyski i Jakub Rzeźniczak.

Kolejnym etapem była gra taktyczna w której główny nacisk był położony na organizację gry w defensywie. Zawodnicy będący dalej od piłki po stracie musieli natychmiast wracać na pozycje, zaś ci bliżej piłki zastosować pressing. Ponadto szkoleniowcy zachęcali do zmieniania kierunku gry. – Panowie wiadomo, że tam gdzie jest piłka jest najciaśniej. Dlatego szukajmy zmiany kierunku gry, przerzućmy ciężar gry na drugą stronę boiska – instruował Urban. W gierce padły dwie bramki – samobójcza oraz Dominika Furmana, która była wyjątkowej urody.

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na jutro na godzinę 11.