Legia - Spartak 0:2 (0:1) - Chociaż ciężki jest czas...
24-07-2018 / 18:15
(akt. 02-12-2018 / 11:23)
Jeśli do tej pory Legia przegrywała, choć miała sytuacje, które mogły sprawić, że mistrzowie Polski byli w stanie walczyć o zwycięstwo, tak w meczu ze Spartakiem Trnawa stołeczna drużyna rozegrała fatalne zawody. Piłkarze Deana Klafuricia mieli olbrzymie problemy z konstrukcją akcji, przegrywali większość drugich piłek, a większy procent posiadania futbolówki nie zdał się na nic. Długimi fragmentami Legia nie była w stanie w żaden sposób odpowiadać na ataki mistrzów Słowacji, którzy na boisku przy Łazienkowskiej czuli się bardzo dobrze.
W grze Legii nie funkcjonowało nic, co najdobitniej pokazał pierwszy kwadrans spotkania, po którym zespół byłego trenera Piasta Gliwice, Radoslava Latala, mógł prowadzić 3:0. Mistrzowie Polski brak straty gola po strzałach Erika Jirki i Marvina Egho zawdzięczali odpowiednio szczęściu i Arkadiuszowi Malarzowi, który w kapitalny sposób odbił uderzenie głową Austriaka. Przy próbie Erika Grendela golkiper nie miał już nic do powiedzenia, gdyż gracz mający w CV występy w Górniku Zabrze doskonale uderzył z dystansu. „Wojskowi” mieli problem, by się podnieść. Od 15. minuty legioniści grali dodatkowo bez kontuzjowanego Krzysztofa Mączyńskiego, którego na placu gry po urazie stawu skokowego zastąpił Mateusz Wieteska.
Ataki stołecznej drużyny nie były w stanie onieśmielić Słowaków, którzy z zimną krwią realizowali swój plan - doskakiwali i cofali się we właściwych momentach. Spartak regularnie rotował systemami. W teorii zupełnie jak Legia, lecz Polacy mimo gry trójką stoperów w ofensywie i czwórką obrońców w defensywie, nie byli w stanie zaznaczyć płynących z tego na papierze korzyści. Piłkarze Latala, mimo że grę z trzema defensorami ćwiczyli ledwie przez kilka dni letnich przygotowań, zdecydowanie pokazywali przewagę w tym aspekcie nad warszawiakami. Szczęściem Legii był fakt, że Spartak nie korzystał ze swojej broni, którą w poprzednim sezonie były stałe fragmenty gry. Warszawiacy paradoksalnie sprawiali największe problemy Martinowi Chudemu po dośrodkowaniach, lecz nawet strzał Inakiego Astiza głową nie był w stanie dać bramki Legii. Zawodzili także wszyscy gracze odpowiedzialni za ofensywę - od Sebastiana Szymańskiego zaczynając, przez Jose Kante idąc, a kończąc na Carlitosie.
Spartak doskonale czuł tempo spotkania, mimo że w drugiej połowie cofnął. To dla Słowaków było jednak najlepszy rozwiązaniem, które się sprawdzało. Kontrataki ekipy Latala sprawiały nam wiele kłopotów, jak w 82. minucie, kiedy Egho zabawił się ze stołeczną defensywą, minął Malarza, lecz oddał niecelny strzał. Legia nie mogła za to przebić trnawskiego muru. Ciągła zachowawczość, brak jakiegokolwiek pomysłu na grę, doprowadziły do sytuacji, w której jeden lub dwóch piłkarzy Spartaka potrafiło wciąż dziurawić stołeczną defensywą. Aż w doliczonym czasie gry Jan Vlasko przelobował Malarza i ustalił wynik meczu na 0:2. Kilkukrotnie przeceniona Legia skompromitowała się przegrywając z niedocenianym Spartakiem mającym kilkukrotnie niższy budżet od mistrzów Polski. Rewanż za tydzień w Trnawie. O odrabianie strat będzie niezwykle trudno.
Autor: Piotr Kamieniecki
Legia Warszawa - Spartak Trnawa 0:2 (0:1)
Bramki: Grendel (16. min), Vlasko (90. min)
Żółte kartki: Kante (60. min), Philipps (67. min), Vesović (73. min) - Egho (13. min), Gressak (32. min), Godal (70. min), Chudy (80. min)
Legia: Malarz - Astiz, Philipps (69' Hamalainen), Hlousek - Vesović, Antolić, Mączyński (16' Wieteska), Cafu, Szymański (63' Radović) - Kante, Carlitos
Spartak: Chudy - Conka, Toth, Godal, Kadlec - Sloboda (86' Hladik), Gressak, Jirka, Rada, Grendel (64' Miesenbock) - Egho (90' Vlasko)
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Czyżby chłopak widział co się święci i postawił się trenerowi?
Jakie były kulisy tego wydarzenia?
W mojej ocenie zostały popełnione gigantyczne błędy w przygotowaniu zawodników.
Fatalnie dobrana taktyka, marnowanie czasu na trenowanie czegoś w czym Ci zawodnicy źle się czują (o czym w wywiadzie po meczy ze Spartakiem wspomina Radovic).
Szukanie na siłę taktyki pod posiadane zasoby kadrowe. Zamiast zrobić mądre ruchy podnoszące ogólną jakość linii pomocy, która już w zeszłym sezonie była po prostu słaba i tylko słabość innych drużyn sprawiła, że po wielkich mękach udało się wyszarpać mistrzostwo.
Starano się zadowolić wszystkich, aby grali i nie powodować niesnasek wewnętrznych. W pomocy zero kreatywność sami zawodnicy z inklinacjami defensywnymi i fatalnymi statystykami asyst/bramek. Wielką naiwnością jest ciągłe ich wystawianie i liczenie, że w meczach o stawkę nagle nauczą się strzelać gole i asystować.
Pomijając fakt, że od dłuższego czasu nie ma ładu i składu w budowaniu zespołu to nawet obecni piłkarze, w przeważającej części średniaki, powinni przynajmniej skonstruować jakaś składną akcję oprócz "dzidy na napastnika". A tutaj wyglądają, jak to Pan Tomasz Hajto powiada, jakby ktoś walił ich kijem bejsbolowym po plecach. Problemem więc jest też przygotowanie fizyczne. Ale może to ten legendarny wirus.
Czyżby chłopak widział co się święci i postawił się trenerowi?
Jakie były kulisy tego wydarzenia?
W mojej ocenie zostały popełnione gigantyczne błędy w przygotowaniu zawodników.
Fatalnie dobrana taktyka, marnowanie czasu na trenowanie czegoś w czym Ci zawodnicy źle się czują (o czym w wywiadzie po meczy ze Spartakiem wspomina Radovic).
Szukanie na siłę taktyki pod posiadane zasoby kadrowe. Zamiast zrobić mądre ruchy podnoszące ogólną jakość linii pomocy, która już w zeszłym sezonie była po prostu słaba i tylko słabość innych drużyn sprawiła, że po wielkich mękach udało się wyszarpać mistrzostwo.
Starano się zadowolić wszystkich, aby grali i nie powodować niesnasek wewnętrznych. W pomocy zero kreatywność sami zawodnicy z inklinacjami defensywnymi i fatalnymi statystykami asyst/bramek. Wielką naiwnością jest ciągłe ich wystawianie i liczenie, że w meczach o stawkę nagle nauczą się strzelać gole i asystować.
Pomijając fakt, że od dłuższego czasu nie ma ładu i składu w budowaniu zespołu to nawet obecni piłkarze, w przeważającej części średniaki, powinni przynajmniej skonstruować jakaś składną akcję oprócz "dzidy na napastnika". A tutaj wyglądają, jak to Pan Tomasz Hajto powiada, jakby ktoś walił ich kijem bejsbolowym po plecach. Problemem więc jest też przygotowanie fizyczne. Ale może to ten legendarny wirus.
Czyżby chłopak widział co się święci i postawił się trenerowi?
Jakie były kulisy tego wydarzenia?
W mojej ocenie zostały popełnione gigantyczne błędy w przygotowaniu zawodników.
Fatalnie dobrana taktyka, marnowanie czasu na trenowanie czegoś w czym Ci zawodnicy źle się czują (o czym w wywiadzie po meczy ze Spartakiem wspomina Radovic).
Szukanie na siłę taktyki pod posiadane zasoby kadrowe. Zamiast zrobić mądre ruchy podnoszące ogólną jakość linii pomocy, która już w zeszłym sezonie była po prostu słaba i tylko słabość innych drużyn sprawiła, że po wielkich mękach udało się wyszarpać mistrzostwo.
Starano się zadowolić wszystkich, aby grali i nie powodować niesnasek wewnętrznych. W pomocy zero kreatywność sami zawodnicy z inklinacjami defensywnymi i fatalnymi statystykami asyst/bramek. Wielką naiwnością jest ciągłe ich wystawianie i liczenie, że w meczach o stawkę nagle nauczą się strzelać gole i asystować.
Pomijając fakt, że od dłuższego czasu nie ma ładu i składu w budowaniu zespołu to nawet obecni piłkarze, w przeważającej części średniaki, powinni przynajmniej skonstruować jakaś składną akcję oprócz "dzidy na napastnika". A tutaj wyglądają, jak to Pan Tomasz Hajto powiada, jakby ktoś walił ich kijem bejsbolowym po plecach. Problemem więc jest też przygotowanie fizyczne. Ale może to ten legendarny wirus.
Czyżby chłopak widział co się święci i postawił się trenerowi?
Jakie były kulisy tego wydarzenia?
W mojej ocenie zostały popełnione gigantyczne błędy w przygotowaniu zawodników.
Fatalnie dobrana taktyka, marnowanie czasu na trenowanie czegoś w czym Ci zawodnicy źle się czują (o czym w wywiadzie po meczy ze Spartakiem wspomina Radovic).
Szukanie na siłę taktyki pod posiadane zasoby kadrowe. Zamiast zrobić mądre ruchy podnoszące ogólną jakość linii pomocy, która już w zeszłym sezonie była po prostu słaba i tylko słabość innych drużyn sprawiła, że po wielkich mękach udało się wyszarpać mistrzostwo.
Starano się zadowolić wszystkich, aby grali i nie powodować niesnasek wewnętrznych. W pomocy zero kreatywność sami zawodnicy z inklinacjami defensywnymi i fatalnymi statystykami asyst/bramek. Wielką naiwnością jest ciągłe ich wystawianie i liczenie, że w meczach o stawkę nagle nauczą się strzelać gole i asystować.
Pomijając fakt, że od dłuższego czasu nie ma ładu i składu w budowaniu zespołu to nawet obecni piłkarze, w przeważającej części średniaki, powinni przynajmniej skonstruować jakaś składną akcję oprócz "dzidy na napastnika". A tutaj wyglądają, jak to Pan Tomasz Hajto powiada, jakby ktoś walił ich kijem bejsbolowym po plecach. Problemem więc jest też przygotowanie fizyczne. Ale może to ten legendarny wirus.
Takze, nie wina legia.net a kopaczy :D
Sarina Wiegman - prowadziła kobiecą reprezentację Holandii.
Marek Saganowski - prowadził chyba kilka meczów juniorów Legii.
Kandydatury jakby skrojone dla nas :).
(zeby nie poweidziec wprost ze podkopuja kazdego innego trenera)
"A władze klubu mają twardy orzech do zgryzienia. Okazało się, że kupowanie drogich piłkarzy może przynieść nieoczekiwane efekty w postaci tworzenia przez nich okazji i zdobywania bramek. To kompletnie wywraca do góry nogami ideologię Lecha, w której nigdy nie mieściło się wydawanie pieniędzy"
Właśnie oficjalnie zostajemy najsłabszym sportowo zespołem z Polski w pucharach...
Tylko w naszym meczu było widać różnicę klas.
Nawet górnik coś gra...
Grunt to wyciągnać wnioski, i nie popełniać ciągle tych samych błędów. Prawda jest taka, że gramy padakę od półtora roku, ostatni dobry mecz w Europie rozegraliśmy ze Sportingiem, od tamtego momentu równia pochyła. Miną lata zanim wskoczymy na ten poziom. O ile w ogóle.
Mamy tak ogromną przewagę finansowo organizacyjną nad resztą ligi, że dublet to żaden wymiernik. Jeszcze jak policzymy ile Lech zdobył punktów w lidze finałowej, to człowiek zadaje sobie pytanie czy Legia ten tytuł faktycznie wywalczyła, czy po prostu podano jej go na tacy.
Zaryzykuję tezę, że ta współczesna Legia, z poprzedniego i obecnego sezonu dostałaby oklep do jaja od Legii Wdowca, Zielińskiego, Berga czy nawet Urbana.
Ja mówię o tym co było teraz. Po drugie sorry ale my gramy taka padakę ze naprawdę pewnym awansu w 3 rundzie być nie można. Ile to osób pisało że pukniemy Słowaków ze 3:0 i dopytwyało o transport do Belgradu więc sorry ale teraz to nie jest już śmieszne
Trnava nie grała dobrze we wtorek. Zdominowała nas, mimo że w takiej forme męczyłaby się pewnie z Sandecją... Zaczynam się bać nawet nie o puchary a o ligę.
Cóż, zobaczymy pojutrze czy słusznie.
No niestety podano na tacy a nawet inaczej, tego mistrza przede wszystkim przegrał lech w niewyobrażalnie frajerski sposób. Taka prawda i niestety właśnie to pokazuje gdzie jesteśmy a potem dziwimy się że teraz w pucharach jest jak jest (kontuzje też nie pomagają).
Co do dlugości oczekiwania na wpis ---- zawsze tak jest jak jest tak ponad 800 komentarzy, redakcja z automatu powinna wtedy dawac jakiegoś newsa, choćby sposoby na biegunkę ...
Nawałka ma dużo większe doświadczenie od Klafa-parodysty, jednak nie ufam mu przez MŚ 2018. Podobnie jak Klaf, uparł się na trzech obrońców i nie wykorzystał niezłego potencjału piłkarzy.
Jednak na piwno Nawalony będzie lepszym trenerem od Klafa-parodysty.
Legię obejmie od 1 sierpnia obejmie Maryla Rodowicz. Może prezes powinien dać jej szanse... Legionistka, ma ładny głos i może piłkarze by jej słuchali.
Idąc dalej tym tropem to Krzysztof Hołowczyc chętnie sprawdził by się w roli asystenta.
Zamiast tego mamy Hlouska na wahadle i każda akcja przeciwnika jest bezpośrednim zagrożeniem dla naszej bramki.
ściągamy szrot zamiast sprawdzonych w naszej lidze zawodników (wyjątkiem i to akurat in plus Carliton i Kante - myśle że akurat Oni się sprawdzą i będziemy mieli z nich jeszcze wiele pociechy w kolejnych sezonach)
to norma u nas w klubie
Może dlatego że nie szlaja się po bajzlach i nie wychodzi na kebsa o 1 w nocy jak nasze gwiazdeczki. Zamiast tego trenuje a wolny czas spędza z rodziną w domu. No faktycznie dla naszych to niedopuszczalne wręcz. Całkowity brak polotu!
"z lewej strony PĘDZI Radovic...".
Ciekawostką jest fakt że ten zespół z Kosowa wyceniony jest na 1,5mln € (Cork 2,5mln €)...No z nimi to już musimy pojechać.. a potem w IV rundzie dostać się do grupy LE.
Co za czasy przyszły żeby się martwić o awans z leszczami...
Ciekawostką jest fakt że ten zespół z Kosowa wyceniony jest na 1,5mln € (Cork 2,5mln €)...No z nimi to już musimy pojechać.. a potem w IV rundzie dostać się do grupy LE.
Co za czasy przyszły żeby się martwić o awans z leszczami...
Ciekawostką jest fakt że ten zespół z Kosowa wyceniony jest na 1,5mln € (Cork 2,5mln €)...No z nimi to już musimy pojechać.. a potem w IV rundzie dostać się do grupy LE.
Co za czasy przyszły żeby się martwić o awans z leszczami...
mega pomogli :D
konkretna obcinka
Prawda jest taka, że przy takim budżecie powinniśmy wygrywać tę śmieszną ligę max w kwietniu.
Jak to możliwe, że mając budżet mniejszy o połowę tak dobrze graliśmy w Europie jeszcze za Skorży czy Berga?
Kolejny zmarnowany rok się zapowiada a właściciel dalej będzie opowiadał PRowe gładkie korpo gadki.
Treść komentarza cobus wraz z konwersacją (1 odpowiedzi) została ukryta ze względu na niską ocenę.
- Odsłoń komentarze -Malarz
Jędrzejczyk Pazdan Astiz Hlousek
Vesovic Antolic Cafu Kucharczyk
Radovic Kante
wynik 1-3 i do Belgradu
CIerzniak
Wieteska Zyro Hołownia
Michalak Philips Szymański Hamalainen . Nagy
Kulenovic Carlitos
Dlatego jest wynik 1:3
Dlatego jest wynik 1:3
Dlatego jest wynik 1:3
Majecki
Żyro-Pazdan-Wieteska
Hołownia-Cafu/Praszelik-Carlitos-Nagy-Michalak
Kulenović-Kante
Treść komentarza thorstein wraz z konwersacją (9 odpowiedzi) została ukryta ze względu na niską ocenę.
- Odsłoń komentarze -Lm jest stracona.
Jeśli młodzi dokonają cudu to będzie dobry powód do przetasowania hierarchii w zespole.
Wolę by setki marnowal Sandro niż Hama. Zwłaszcza że będzie się go dało jeszcze sprzedać za sensowną cenę
Gdybyśmy grali o pietruszkę, to można byłoby sobie poeksperymentować, ale my jednak wciąż jeszcze będziemy próbowali grać o awans.
1. Brak sraczki
2. Zmiana ustawiania
3. Powrót Kuchego?
W Y P I E R D O L I C
1. Sraczki nie było, miał ją tylko trener, bo chyba wymyślił to na poczekaniu.
2. Ustawienia nie zmienią idą z nim "po trupach"
3. Wpuścić Kinga na ostatnie 25 minut, wtedy daje najwięcej.
Jak nie zalapią formy już teraz to nawet LE nie będzie.
Z tak rozbitą drużyną jak teraz mamy szanse 0%, z nowym trenerem może 5-10% -- zawsze coś.
1.Markus Weinzierl Schalke .....Augsburg
2. Ralph Hasenhüttl RB Lips .....Ingoldstadt .....Aalen
3. Michel ...Malaga ...Marsylia.....Olympiakos
dla mnie ten ostatni to kozak prowadził fajne kluby przynajmniej 1 sezon numer 2 też ma spore doswiadczenie Miodek dzwon bo nie wejdziem nawet do LE................
Wyśmiewany w Hiszpani
To jak już sprawdziłeś bazę Legii to teraz sprawdź bazę europejską i podaj którzy trenerzy mają ochotę trenować na peryferiach piłkarskiej Europy. Pamiętaj że w CV mają mieć trofea, doświadczenie i praca pod ciągłą presją to chleb powszedni. Jak już znajdziesz to ich poinformuj że ich pensja będzie jakieś 5 razy mniejsza niż do tej pory
1.Markus Weinzierl Schalke .....Augsburg
2. Ralph Hasenhüttl RB Lips .....Ingoldstadt .....Aalen
3. Michel ...Malaga ...Marsylia.....Olympiakos
dla mnie ten ostatni to kozak prowadził fajne kluby przynajmniej 1 sezon numer 2 też ma spore doswiadczenie Miodek dzwon bo nie wejdziem nawet do LE................
z LM. Legia narzuci swoj styl gry a napastnicy jak beda skuteczni to bedzie dobrze.
Dobrze by bylo jakby do przerwy bylo 0 2 dla Legii.
Jak Legia awansuje do 3 rundy to absolutnie twierdze ze Serbowie sa w naszym zasiegu - po za tym rewanz gramy u siebie. Moze mecz z Kielcami juz bedzie dobrym meczem i przywieziemy 3 punkty bez problemu.
Maciej eS
@MSympatyczny
26 min26 minut temu
Czyli tylko ktoś poważnie jest nim zainteresowamy ? W każdym razie 2 mln pewnie wystarcza ;)
1 odpowiedź 0 podanych dalej 1 polubiony
Janekx89
@janekx89
22 min22 minuty temu
Niet, high five.
"Niet" - sugeruje rosyjski kierunek, a "high five" to przybicie piątki, czyli ubicie interesu.
1:Co z tym nowym trenerem ? ( Nawałka) bo chcemy puchary.
2: co z tymi liniami lotniczymi? jprdl
Wszyscy wiemy że niet to nie
Tylko czemu po rusku janex napisał? Bo sugeruje to kierunek wschód
Nie róbmy sobie nadziei, że się jeszcze wybitnie rozwinie. Juniorem już nie jest.
Jeśli mamy otrzymać za niego te 2-3 mln euro to odprowadzić na lotnisko i za kwotę z transferu łatać obronę ASAP...
Wg mnie nadinterpretujesz, bo kto k..wa normalny przybija wysoką piątkę na finał negocjacji? Chyba tylko w Wilku z Wall Street. Raczej chodzi o co najmniej 5 mln.
Małgorzata Chłopaś
@_turi
Na ten moment bardzo prawdopodobne jest roczne wypożyczenie Konrada Michalaka do Lechii Gdańsk. Legia dostała też konkretną ofertę na Niezgodę, ale tu wiele zależy od dalszych wyników w pucharach...
01:24 - 26 lip 2018
Sprzedać kogoś zeby spiąć budżet.
Ja jednak w awans do LE wierzę
Za rok będzie w najlepszym wieku na transfer out.
Powinniśmy definitywnie zamknąć epokę 24letnich juniorów.
Małgorzata Chłopaś
@_turi
Na ten moment bardzo prawdopodobne jest roczne wypożyczenie Konrada Michalaka do Lechii Gdańsk. Legia dostała też konkretną ofertę na Niezgodę, ale tu wiele zależy od dalszych wyników w pucharach...
01:24 - 26 lip 2018
przekaz narobił dużo szkody rok temu i wszystko na to wskazuje, że także w roku obecnym.
Nic się nie stało,, to najgorsze co można powiedzieć piłkarzom w przypadku braku awansu.
Na jesieni grali jak z nut po zimowych przygotowaniach zjazd formy
Tak powinno być.
Powinni pozostać przy tradycyjnym systemie z czterema obrońcami i szlifować go do znudzenia przez cały okres przygotowawczy dla jak najlepszego zgrania zespołu.
Zwłaszcza, że te same eksperymenty co Klafuric robił już Jozak i nic dobrego z tego nie wyszło.
Jeżeli chodzi o ostatnie mistrzostwo, to jest ono w dużej mierze zasługą słabego poziomu naszej ligi. Gdyby była ona choć ciut mocniejsza, to przy tylu porażkach nie mielibyśmy szans na tytuł.
Kiedyś podobny okres miała Wisła Kraków. Była Wisła i długo, długo nic.
Byś się zdziwił. Max Verstappen popierdzielał w f1 bez prawka
Kulenovic:)
Problem w tym że kurs niski. :)
RYBA PSUJE SIĘ OD GŁOWY
JOZAK SAM SIĘ W LEGII NIE ZATRUDNIŁ - AUTORSKI POMYSŁ RYBY.
KLAF RÓWNIEŻ SAM SIĘ NIE ZATRUDNIŁ/
TERAZ NIE CHODZI O NOWEGO TRENERA BO TO OCZYWISTE TYLKO O NOWEGO PREZESA A NAJLEPIEJ TO NOWEGO STAREGO B(L)
TYLE W TEMACIE
To z jednej strony. A z drugiej, za taką kompromitację, jaka miała miejsce wczoraj, ktoś musi ponieść konsekwencje. Nie wyobrażam sobie, że dzieją się takie rzeczy i nie leca za tym głowy.
z całym szacunkiem, ale Mioduski ma już z gęby wycieraczkę, więc niewiele się zmieni. Trenerów na lata było już za jego rządów dwóch - Magiera i Jozak. Obaj nie przetrwali nawet roku. Teraz jest kolejny, który moim zdaniem, wyleci jeszcze przed końcem wakacji, jak Legia odpadnie definitywnie z pucharów przed fazą grupową drugi rok z rzędu.
I niestety jest to tak w 70% wina p. Darka. Ale to jego cyrk i jego małpy. Jak go stać dokładać co roku do interesu - to niech dokłada.
Niedługo tylko będzie miał praktycznie prywatne pokazy na Ł3, bo przy takiej grze, to na mecze będzie chodzić góra ze 2-3 tys. ludzi.
Czyli do 1 sierpnia bryndza?? Szkoda. Jestem zdania, że Nawałka, to nie jest to co nam potrzeba.
Przy okazji odpowiem Ci na to co mi napisałeś poniżej. Ja chcę kogoś takiego jak Ojrzyński/Maggath/Czerczesow. Kogoś kto weźmie ta drużynę w karby. UJ z piękną gra. My musimy znowu nauczyć się bronić, by grać na zero z tyłu. I konsekwencja w ataku oraz stałymi fragmentami gry zdobywac bramki. Coś jak Anglia na MŚ. Ja chcę na dzień dzisiejszy tyle. A jeżeli uda się kiedyś mieć w ofensywie że dwóch, trzech piłkarzy na poziomie VOO, to będziemy mogli myśleć o fantazji w ofensywie. A na dzień dzisiejszy najprostsze środki do celu, nawet jeżeli trzeba czasem wybić piłkę na aut.
Ja Cię rozumiem tylko że Czerczesow przedłuża kontrakt z reprezentacją więc tu nie przyjdzie. Jak już to poza Nawałka jest Ojrzyński. Warszawiak ale tu pytanie ojego warsztat.
Ja coraz bardziej uważam choć nie jestem w klubie więc może to niesprawiedliwe osąd ale nie wiem czy problemem nie jest Rado i Vuko. Inni kolesie byli zawodnicy trenerami jak Saganowski. Nie wiem czy nie ma za dużo kolesiostwa tu
Jeszcze jestem wqurwiony
PS czytał ktoś o tym nowym napastniku amica za rekordową sumę na może tamtejszych forach ? Może odpalić? Tobą zagrał nieźle z wisla
Zero profesjonalizmu, wueczne uczenie sie fachu trenerskiego i pozbywanie się wartościowych graczy z serduchem (Dąbrowski,Jodła) a wzamian szrot z zagranicy.
Plus zwolnienia piłkarzy przez email. Amatorka pełną gębą w tym klubie. Wydaje mi się że za nie całe 2 mies będzie zmiana trenera i brak pucharow. Mioduski nie żyłki do piłki. Leśny był obwieś ale miał to coś. Ten błysk w oku...(larach) :D
przygotowanie fizyczne jak u Czerczesowa (patrz Piast pod rządami Latala) plus taktyka obliczona na wygrywanie, a nie pograjmy sobie 352... bo to takie fajne...
Gramy słabo, taktycznie jest dno, brak klepy, schematów, formacje w odległościach kilkudziesięciu metrów. Z całym szacunkiem dla Klafuricia, ale sraką piłkarzy dzień przed bym tego nie wytłumaczył.
======================================
Jasne jest, że jak zawali europejskie puchary to wyleci z hukiem. Ale głęboko wierzę, że zagramy co najmniej w LE.
Tylko LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
a nic nie wyczytałem .... a wg Klafa połowę skladu to dotknęło więc takie zastanawiające to trochę jest ....
Rado jedzie po zawodnikach a nic nie wspomina ze nowe nabytki mogły grać slabiej też dlatego ze sra.ly
Żenada i smutek!
A trener? A może Leszek Ojrzyński? Ja wiem, zawoła ktoś - Smuda bis! Być może, ale na łeb nie da sobie wejść nikomu, a jego drużyny zawsze biegały od gwizdka do gwizdka i walczyły jak wściekłe!Jeżeli zawodnicy Legii - ci, których mamy_ zaczną tak biegać i walczyć, to popędzimy e-klapę w sitowie, a i w LE się obronimy. Bo LM już stracona.
Żenada.
===============================
Może do LM nie uda się załapać ale LE będzie. Damy radę bo to jest podstawowy cel na ten rok. KLAF da radę !!!
Tylko LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
Twój optymizm jest niesamowity i tak trzymaj ale ....
byłeś na stadionie ? Widziałeś to coś ? Tę kura padlinę ????
Tego już dawno nie było, takiego czegoś co nawet trudno nazwać ....
NIE MA ŻADNYCH PRZESŁANEK POZA ASPEKETM KIBICOWSKIM ABY MIEĆ REALNE NADZIEJE NA AWANS DO GRUPY LE Z TYM TRENEREM I PRZEDE WSZYSTKIM TAKĄ GRĄ.
Oczywiście dopóki piłka w grze itp ale my już zdobyliśmy nierealny do zdobycia w żadnej lidze tytul mistrzowski .....w europie jednak takich frajerów jak w zeszłym sezonie lech nie ma ....
====================================
A może za tydzień nastąpi przełamanie i zagrają mecz sezonu - nie jedno już widziałem i wiem, że nie można skreślać drużyny i trenera.
Zapowiada się ciężki i ciekawy rewanż - Teraz piłkarze Sparty będą faworytem i to może na nich podziałać negatywnie bo poczują się zbyt pewnie. Nic już LEGIA nie ma do stracenia i jestem pewien, że w rewanżu zagra na pełnej ku...wie !!!
Mecz z Koroną da odpowiedź czy gra LEGII ulega poprawie.
Tylko LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
No ,ale za to my mamy gwiazdy...
- kogo teraz rady wysłuchać?
- zamienić wałki na papiloty?
- zadzwonić do oficera prowadzącego?
A jeżeli Mioduski chcę kogoś poważnego, to niech weźmie z zachodu trenera o mentalności Maggatha. Z zastrzeżeniem, że trener jest nieruszalny. Ktoś powinien w końcu trochę przeczołgać te nasze panienki.
W tej chwili ..uj z piękną grą! Ja chcę awansu do LE. Mamy na to zawodników. Tylko oni muszą za..dalać!!! A nie łapać sraczkę w przeddzień meczu!
A poza tym.. Nie ma z kim ligi przegrać. Poziom od tego się nie podnosi. Poza tym martwi jeszcze jedno. Drugi raz z rzędu nie było formy na puchary. Co by nie mówić, w poprzednich latach w pucharach zespól grał mądrze. A teraz.. jakby z kulą u nogi. Jakbym widział popisy za Urbana 6 lat temu. Ale nie tylko.
Idziemy drogą Wisły. Tylko, że reszta jakoś nie kwapi się by nas pokonać. jednak co by nie mówić strata tytułu w 2015 podziałała mobilizująco. Przyszli m.in Niko i Prijo. No i Pazdan. A teraz to mam wrażenie, że jest myślenie "dogonimy jakoś". Sezon 2016\17 tylko upewnił naszych w leserstwie. Tyle.
Myśleć o LE. Bo inaczej wyprzedaż będzie i kolejna rewolucja.
1) Niech mi ktoś wytlumaczy jak mozna osiągnąć sukce ( awans LM ) jak się na zakupy przezacza 450 tys euro.
2) Jak można awansować jak się nie ma pomyslu na gre, oni nawet nie wiedza co mieli grac.
3) W Legii jest taka dziwna zasada ze jezeli kupuje sie zawodnika np napastnika to on zaraz gra ale na skrzydle ze stopera robi sie pomocika itp. Czy to nie mozna kupic normalnie na wymagana pozycje zawodnika.
==================================================
Może jestem zbyt dużym optymistą ale wierzę, że odrobimy straty ze Spartakiem i awansujemy do 3 rundy elimin. LM !!!
Dzisiaj to wygląda tak sobie ale z każdym meczem LEGIA będzie grała lepiej. Drużyna rodzi się w bólach - ta porażka scementuje zespół. My też możemy zdobyć kilka bramek na wyjeździe. Wierzę, że KLAF coś wymyśli. Zdobył 14 MP i 19 PP to i awansuje do europejskich pucharach. Nie możemy już trenera skreślać. On wyciągnie wnioski.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Tylko LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
Treść komentarza AMLEGIA wraz z konwersacją (2 odpowiedzi) została ukryta ze względu na niską ocenę.
- Odsłoń komentarze -Możesz grać.
Nie możliwe aby wszyscy nagle zapomnieli jak grać, mieli braki kondycyjne czy też bali się pojedynków bezpośrednich.
W tym meczu wyszło brak doświadczenia, praktyki prowadzenia drużyny na tym poziomie.
A czemu nie ma Pazdana czy Jedzy? Może i chce się ich przymusić do opuszczenia klubu ale aby nie za wielka przy tym strata dla klubu i wyników drużyny????
Pieknie zarządzany jest ten klub.
Juz kurwa nie wspomne o oddaniu za frytki Dabrowskuego, a teraz gramy Philipsem w obronie.
2 sprawa to, ze mamy szpital i zaczynam podejrzewać, ze Krzepota lepiej ogarnial niz spec Sos.
A tak wgl to my nie mamy rozgrywajacego.
Kontuzje wiekszosci zawodnikow to sa wejscia przeciwnikow w trakcie meczu a nie zle przygotowanie. Kontuzje Wieteski mozna tylko pod to podciagnac
Kontuzje wiekszosci zawodnikow to sa wejscia przeciwnikow w trakcie meczu a nie zle przygotowanie. Kontuzje Wieteski mozna tylko pod to podciagnac
Kontuzje wiekszosci zawodnikow to sa wejscia przeciwnikow w trakcie meczu a nie zle przygotowanie. Kontuzje Wieteski mozna tylko pod to podciagnac
Przecież w drużynie nie ma osoby która dyryguje grą i taki Carlitos czy Kante nie mają pojęcia jak mają się ustawiać ! Powiecie że jest Radović czy Szymański ....niestety nie . Dziwnie to wyglądało gdy patrzyłem na Philipsa czy Antolića, Słowacy robili doskok i zamiecione. Taka 3 liga trochę.
I kogokolwiek w drugiej linii z prostopadłym podaniem.
I tak zrobił to mistrzostwo ponad stan. Naszym Maksem w poprzednim sezonie to i tak mogła być gra o lige europy.i pewno o nia za raz będziemy grać.
Ludzie już wyczaili, że jesteś na usługach prezesa. Pora chyba trollu zmienić nicka.
brak europucharów oznacza:
-utratę punktów i coraz trudniejszą drogę do fazy grupowej
-malejący budżet
-zmniejszenie zaiteresowania sponsorów i reklamodawców
-mniejsze kwoty ze sprzedaży naszych zawodników
-coraz mniejsze możliwość aby przekonać do gry dla nas piłkarzy prezentujących wysoką jakość
Itd...
"Nie dla nas Ligi Mistrzów smak,
ni Ligi Euro blask,
lecz w polskiej lidze jakoś tam
wypadło grywać nam"
"To nic, to nic, że odpadliśmy.
Jeszcze odrobimy, puchar będzie nasz!"
Mioduski był w takiej euforii, że zapomniał o zbudowaniu defensywy na eliminacje . No chyba że wraz z trenerem zapomnieli po prostu o tym że Pazdan i Jędza będą na urlopach, Brozia już nie ma a reszta to jak widać ...może wyjdzie a może nie wyjdzie nam mecz.
Rzadko kiedy biadolę, ale po tym co zobaczyłem w ostatnich spotkaniach czuję się jak kibic... Szczakowianki (z całym szacunkiem do tego klubu).
-Arek, a co byś zrobił gdybyś chciał pryknąć, a zamiast tego popuściłeś, a właściwie to zesrałeś się po calaku?
-No *....* zauważył *....*. A myślałem że zachowałem zimną krew.
-No co ty Arek, przecież to ja się sfajdałem Od początku czułem, że coś z tymi gołąbkami było nie tak.
:) :) :)
Z tak solidnymi stoperami jesteśmy bliscy osiągnięcia historycznego sukcesu.
Odpadnięcia z eliminacji LE z drużyną z Luksemburga.
I jakiegoś skrzydlwego !!!
Malarz
Jedzą. Pazdan Kamiński holusek
Cafu mąka / pasquto
Versowic. Kante./ pasquto. Kuchy / nagy
Carlitos
Na zmian : hama , Szymański , wieteska , paquato
Szkoda gadać :/
=======================
Stało się i nic tego już nie zmieni - LEGIA po bezbarwnej grze i mało efektywnej przegrała ze Spartakiem !!!
Teraz musimy się do rewanżu odbudować i jeszcze powalczyć o 3 rundę eliminacji LM. Jeżeli nie uda się zrealizować zakładanego celu maksimum - awansu do fazy grupowej LM to trzeba dążyć do zrealizowania celu minimum - fazy grupowej LE.
Nie wyobrażam sobie LEGII, która nie bierze udziału w fazie grupowej europejskich pucharów.
Klaf miał pecha ale doprowadzi LEGIĘ do celu - wierzę w to i na przekór innym jestem z KLAFEM do samego końca. Jeżeli LEGIA nie zakwalifikuje się do fazy grupowej LM/LE srogo zawiodę się na trenerze KLAFIE - ehh !!!
Tylko LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
japier3dolejcie
2018-06-04 19:30
Klaf to bardzo dobry taktyk, potrafił dopasować się pod każdego rywala i wygrał to co miał wygrać. Widać, że potrafi rozpracować rywala, a Legioniści go lubią.
Bardzo dobrze, że został.
Będzie dobrze!
Zgłoś naruszenie
AMLEGIA
2018-06-04 20:00
Mam takie same zdanie - 100 % !!!
==============================
Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe.
Wierzę, że zagramy w europejskich pucharach w tym sezonie.
Tylko LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
Nie zanosi się na to raczej bo pan Mioduski jest bardzo z siebie zadowolony.
Jakieś 1,5 miliona euro w skali roku wyje#ane w błoto, bo przecież za darmo te patafiany nie grają. Dublet był przypadkiem bo w żadnej poważnej lidze nie zostaje się mistrzem z 11 porażkami. To Ty się puknij w łeb i otwórz oczy.
"Czuję się zdradzony przez własnych piłkarzy. Muszę się zastanowić, co zrobić. Zimą będzie czas, żeby podjąć jakieś działania.Nie znajduję absolutnie nic dobrego w tej porażce. Dziś wstyd jest mi nazywać siebie trenerem po takim meczu. Nie jestem osobą, która w życiu łatwo się poddaje i ja tego nie zamierzam robić. Musimy przeanalizować, na jakim poziomie jesteśmy. To jest gra dla mężczyzn, a nie dla dziewczynek. Oczywiście one też grają w piłkę nożną, dlatego przepraszam dziewczyny, ale wszyscy wiedzą, co mam na myśli. Myślę, że akurat wiele kobiecych zespołów pokazałoby przede wszystkim większe zaangażowanie."
O ile poprzednie mecze, mimo dziurawej obrony i złych wyników końcowych dawały nadzieję na lepsze jutro wczorajszy mecz wyglądał na grę "na zwolnienie trenera".
Tylko Veso, Antola. Kante i Carlitos próbowali coś grać. Z akcentem na "próbowali".
No i ta dzwna wypowiedź Rado po meczu...
Niestety w drugiej linii dominowała gra na alibi (albo częściej do rywala).
Veso pracował solidnie, ale to nie jest gracz co wygra mecz w pojedynkę.
Tak samo Antolic i Cafu. Wszyscy 3 są bardzo podobnymi zawodnikami - przede wszystkim przewidywalnymi i mało kreatywnymi.
3-5-2 to można grać jak się przekocura w pomocy, który potrafi zagrać idealną, prostopadłą piłkę do pomocników, potrafi uderzyć z daleka, przetrzymać, zrobi kułeczko, zakręci przeciwnikiem, zrobi przewagę. Taki typowy PISZ z dawnych lat. Myślałem, że kimś takim może być Szymański ale jest nieco nieporadny, nie potrafi dobrze przytrzymać piłki, często traci, jedno wejście z bara i chłopaczek traci połowę swojej jakości. Po drugie trzeba mieć dużego, świetnego defensywnego pomocnika w stylu Jodłowca (dawniej Michalski), który potrafi wejść z głębi pola, podać lub robnąć na bramkę, jest twardy i nie do przejścia. Po drugie środkowy obrońca nr 1 powinien być pewny, niezawodny jak za dawnych lat Zieliński albo Łapiński. Dwóch pozostałych to też powinny być szybkie chłopaki które potrafią uderzyć, twarde chłopy jak Rataj, który śmigał po skrzydle i napierdalał, że trzeszczały poprzeczki. Napastnik to powinien być taki Kucharski, który potrafi walczyć, przepchnąć się, nie odstawia nogi albo Podbrożny, który potrafi się zastawić, nie gubi piłek i potrafi uderzyć z półobrotu. Obecnie wszystko jest taki bez jakości, bez jaj. Do bólu przewidywalne, miałkie, słabe po prostu.
Nie pisz więcej proszę :/
Ten wirus wszystkim zaszkodził - ehh !!!
=======================
LM oddala się ale jest jeszcze cień-promyk nadziei !!!
Ale w tym celu wszyscy piłkarze muszą współpracować i tworzyć zespół. Ja jeszcze wierzę, chociaż bardzo trudno po wczorajszym meczu w odwrócenie losu i awans LEGII do 3 rundy eliminacji LM.
2- bramkową stratę można odrobić, a mamy dobrych piłkarzy. Liczę na dogrywkę w Trenczynie i awans do 3 rundy eliminacji do LM -
Tylko LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
Klafuric tłumaczy, że piłkarze Legii złapali grypę żołądkową. Załóżmy że mówi prawdę to na litość boską niech gra w 11 na 30 metrze, każe wymieniać podania pomiędzy obrońcami i pomocnikami, i gra by nie stracić gola. Zamiast tego znowu zobaczyliśmy 3-5-2 i bezradnych obrońców, którzy nie widzą czy mają wyjść do przeciwnika czy to kolega wahadłowy ma go kryć. Albo niech wystawi tylko tych którzy nie mieli problemów - nie wierzę że zagraliby gorzej niż ci którzy byli wczoraj na boisku.
Jeszcze parę słów o naszych piłkarzach - nie potrafimy zrozumieć schematu prostego taktycznego. Panowie, przestańcie opowiadać bajki, jesteście bardzo dobrze opłacanymi specjalistami, a gracie kryminał.
Zasssrranym obowiązkiem było zagrać 4-2-3-1 albo 4-5-1, zamurować dostęp do bramki i będąc świadomym "wirusa" oszczędzać siły i zagrać z kontry. Skoncentrować się na tym, żeby nie stracić, a nóż widelec coś fartem wpadnie...
Byłem zwolennikiem dania szansy Klafowi, zasłużył sobie, ale wczoraj sracił ostatki zaufania. Jak zobaczyłem, że na wahadle wystawił zyeb Szymanskiego, a na srodku obrony Hlouska, Astiza i Philipsa, no to qrrrwa łapy opadły.
Ludzie the bill, po prostu the bill !
Przypominamy niezłego boksera, który jednak postanowił rozpocząć walkę w ringu z rękami schowanymi do kieszeni spodenek, a po minucie starcia krzyczy zdziwiony - o k...., trafił mnie w nos.
Gdzie ta wielka Legia, którą obiecywał,? Chyba nie zrozumiał do końca jakiego klubu jest prezesem.
Od tego czasu mamy na stanowisku trenera uczniaków zamiast trenerów bo pan Mioduski uparł się przy jakiejś chorej koncepcji i nic nie dociera.
Jak to jest, że na kontrakt dla kopacza jest góra kasy a na kontrakt dla dobrego trenera nie ma? O co tu chodzi? Ktoś potrafi to w sposób racjonalny wyjaśnić?
Jak można zauważyć w naszej lidze, to nie ma czegoś takiego jak pewność stanowiska dla trenera - czasem słabą drużyną osiągasz sukces, a zostajesz zwolniony, bo ktoś już sobie ubzdurał, że tę drużynę stać na taką grę cały czas. Innym razem robisz 3 wstydliwe porażki i wylatujesz, mimo że wcześniej wszystko układało się jak należy.
Czy kuwa pamietacie jeszcze wpier.ol od Termaliki? Kto wtedy jechał po Staszku??? Czy nie ci sami którzy dzisiaj go chwalą?
Bardzo go lubiłem ale bez przesady. Największym atutem Staszka jest to że nie zdążył zebrać oklepu w pucharach.
Czy kuwa pamietacie jeszcze wpier.ol od Termaliki? Kto wtedy jechał po Staszku??? Czy nie ci sami którzy dzisiaj go chwalą?
Bardzo go lubiłem ale bez przesady. Największym atutem Staszka jest to że nie zdążył zebrać oklepu w pucharach.
Przy czym trzeba oddzielić rolę pierwszego trenera od sztabu odpowiedzialnego za przygotowanie drużyny pod względem fizycznym, bo np. taki Hasi, trenerem był jakim był, ale już jego ludzie odpowiedzialni za przygotowanie Legii pod względem fizycznym odwalili kawał dobrej roboty.
=======================================================
Nie po to trenowali piłkarze przez 2 miesiące, żeby zmieniać ustawienia przed tym ważnym meczem. Jestem pewien, że gdybyśmy grali w ustawieniu 1-3-5-2 to kilka bramek LEGIA by zdobyła. Może i by straciła kilka bramek ale gra byłaby ciekawsza. A tak mamy bryndze i minimalne szanse na awans.
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Ale jeszcze nie można się poddawać - w rewanżu powinna obrona zostać wzmocniona przez Jędze i Pazdana i zagra nasz KUCHY KING - talizman LEGII.
Nie porzucajcie nadziei - dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe - nie takie straty były odrabiane !!!
Tylko LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
Potrrebujemy zmian i to natychmiast - przegrany SPP, w lidze wtopa na dzien dobry, wczoraj totalna kompromitacja... ijak tak dalej pojdzie to za 3 tygodnie zostanie nam liga z pokazna strata puktowa i PP...wiec prosze bez obrazy, nie pier...juz wiecej o tym zeby zachowac spokoj i dac czas Klafowi bo wszystko bedzie dobrze....nic ku... nie jest dobrze....!!!
Dopiero po kontuzji Mąki, Philips poszedł do środka, , Szymański do przodu, Hlousek na LO i Wieteska jako drugi ŚO.
Trzeba mieć spory tupet, żeby pomimo tak miernej wiedzy i tak słabych umiejętności analizy tego co się widzi wygłaszać te chore opinie na forum, trochę wstyd ...
I wcale nie należę do krytyków 3-5-2, 4-4-2, czy jakiegokolwiek innego ustawienia. Gdy wykonawcy są hooyowi, lub gdy gracze nie grają na swoich niminalnych pozycjach, bo pseudotreneiro ma jakąś swoją chorąwizję, to takie są efekty.
Jedyna opcja , Stanisław Czerczesow.
to nie wina trenera:
1) że zawodnik który chce podać piłkę do kolegi stojącego od niego 15 metrów to on podaje na na 10 metrów
2) to nie wina trenera że zawodnik nie potrafi przyjąć piłki (mnie w latach 90 uczono że nie czeka się na kozła ponieważ piłka może różnie się odbić)
3) to nie wina trenera że co roku graja ci sami zawodnicy a zwalniany jest trener i w efekcie mamy w ciągu sezonu 2-3 trenerów a zawodnicy zero konsekwencji
4) to nie wina trenera że piłkarz sie przewraca
5) to nie wina trenera że zawodnicy niewiedzą podstawowych rzeczy że gramy do gwizdka i że jak się przewróci to trzeba wstać i grać dalej
6) to nie wina trenera że zawodnik nie potrafi wrzucić piłki
7) to nie wina trenera że zawodnik nie potrafi dokładnie podac długiej piłki
8) to nie wina trenera że zawodnik nie potrafi zrobić zwodu i minąć przeciwnika
Większość rzeczy co podałem to sa braki w wyszkoleniu na etapie dziecka zaczynającego przygodę z piłką
Ps: żeby tylko prezes nie słuchał tych wszystkich ekspertów sportowych i nie wybrał w przyszłości trenera Nawałki. Dodam że jak jakiś zawodnik nie czuje się na siłach to może lepiej to zgłosić wcześniej gdzie można jeszcze zareagować bo później sa tylko 3 zmiany.
Pozdrawiam
-Astiz - za słaby na Legię już dawno
- Pazdan i Jędza na urlopach
- Remy kontuzjowany
- Wieteska- powinien wchodzić tylko na słabszych rywali przed nim sporo nauki
Właściwie jest tylko Hlousek.
Nie oczekujmy że jakikolwiek trener ustawi drużynę dobrze w obronie bez obrońców!
Nie mamy obrońców a jeszcze tym co mamy wciska się na siłę nowy system. Gdzie na wahadle tez nie mamy i wystawiamy Szymańskiego gdzie gra tam 1 raz w życiu
Masz całkowitą rację. W takiej sytuacji wprowadzanie nowego systemu to błąd trenera, chodź z drugiej strony do 3-5-2 potrzeba teoretycznie mniej obrońców w kadrze, więc może ten ruch wymusiła na nim sytuacja kadrowa?
Tak czy inaczej poległ i potrzebna jest zmiana na tym stanowisku ASAP.
Proste
31 gramy rewanż z trnavą
31 kończy się kontrakt przewałki z pzpn, informacja o zwolnieniu Klafa
1 sierpnia konferencja powitalna przewałki
powrót Jędzy i Pazdana
do 31 sierpnia odejdą Cafu i Remy
przyjdą Peszko i Sobiech
proszę ten post zapisać.
To jest prawdziwy dramat. Jeśli ktoś pisze że sprowadzamy słowacki szrot zamiast stawiać na swoich młodych, to wczoraj dostał odpowiedź na swoje zarzuty.
Słowacki szrot ograł bezsilną Legię, która jest najlepszym zespołem naszej ligi.
Koleś potrafi zrobić zespół "z niczego", jest kawałem skurwiela jak Staszek, zna ligę. Nie patyczkuje się z gwiazdami, potrafi ustawić zespó bardzo ofebsywnie jakni bardzo defensywnie i piłkarze to grają!
Tylko twardy typ może to teraz ogarnąć.
Najważniejsze żeby to nie był ktoś z zewnątrz, najlepiej Polak.
Nic nie jest takie linearne zawsze, to że kiedyś był tu Urban to nie znaczy że kolejny będzie taki sam.
Myslę że Nawałka byłby super wyborem, kolejnymi trenearmi pownni być młodzi Polacy może nawet z zaplecza, trzeba dać szansę talentom.
Choć nasz skauting istnieje chyba tylko w teorii.
Legia to nie poligon doświadczalny
Pytanie co myśli teraz prezes
Przecież to on sam zatrudnił gościa z wizją jaka mu odpowiadała
Co zrobić? Znowu wywalić i wystawiać się na pośmiewisko?
Czy zostawić dalej przegrywać i liczyć że to odpali.
My tutaj mozemy się prześciagać w decyzjach na forum ale coś trzeba robić w realu
W tym klubie trzeba być 24/h na dobę a nie sobie przylecieć nagrać filmik i zarządzać ze Szwajcarii.
ja się pytam dlaczego nie można zatrudnić w końcu porządnego doświadczonego trenera, który przygotuje dobrze zespół i wyciśnie maksa z tych zawodników, których mamy.
Dało się kiedyś zatrudnić wbrew Mioduskiemu Staszka Czerczesowa i efekty były. Teraz jest dramat.
Jak zwykle zero merytoryki klakierze tylko wyzwiska. Broń dalej swojego ukochanego prezesa.
Nie wierzę w to co teraz napiszę, ale po tym co wczoraj widziałem to już chyba serio ten Nawałka byłby lepszy ;/ Oczywiście nie wspominam o Czerczersowie czy Markiewiczu bo to jest inna liga i niestety nierealna dla nas na dziś ;/
Od 2 lat pomimo wielu zmian w Legii ciągle widzę niesamowity optymizm w kibicach Legii. Spowodowane jest to najprawdopodobniej sukcesami klubu w poprzednich latach. Niestety miłość do Prezesa Leśnodorskiego szybko przerodziła się w nienawiść po konflikcie z Dariuszem Mioduskim. Sympatycy klubu uwierzyli w wizję budowania klubu od podstaw ze stabilnymi fundamentami tak jak to robi Ajax Amsterdam. Od tamtej pory pożegnano wielu podstawowych graczy z meczu z Reael i nie można powiedzieć, że to były pożegnania z szacunkiem. Tak jak prezesa Leśnodorskiego pożegnano ich z nienawiścią, wręcz wygnano. Kibice myśleli, że będzie lepiej, że powstanie akademia, a Legia będzie zdrowym, rozsądnie zarządzanym klubem. Kibice myśleli, że to co zrobił Leśnodorski to było złodziejstwo, że nie trzeba wydawać ponad stan żeby osiągać wyniki w europie.
Wszyscy się przeliczyli. Nikt po 2 latach nie powie, że to był dobrze zarządzany okres. Prezes Mioduski nie zna się na piłce i dowodem tego są jego wszystkie ruchy. Dodatkowo towarzyszy mu pech, tak pech, bo teoretycznie na papierze te transfery co robił są ciekawe, ale jednak nie trafiał wraz ze sztabem. Okej ale przyjrzyjmy się teraz dokładniej, czy aby na pewno te transfery były dobre? Niekoniecznie, do Legii trafiali głównie gracze którzy nie grali w swoich klubach, byli odstawieni na boczny tor. Dopiero teraz do klubu trafili gracze z polskiej ligi którzy byli w rytmie meczowym, zwłaszcza król strzelców Carlitos.
Przypomnijmy sobie jednak moment kiedy przychodził znów do klubu Astiz. Jak kibice zareagowali? Cieszyli się...Dziwnym trafem kilka lat temu ten Pan dosłownie był wywalony z klubu by znów wrócić i być uważanym za wzmocnienie. O czym to świadczy? Wydaje mi się, że o pewnym braku obiektywizmu. Przez te 2 lata trafiali do nas słabi lub przeciętni piłkarze. Zdobywamy mistrzostwa przez słabość tej ligi.
Nam się wydaje, że mamy skład na LM, NIE! nie mamy składu na ligę mistrzów, bo dodatkowo tranuje nas były trener kobiet. Wybaczcie ale od roku wiele osób wspomina, że powinniśmy zejść na ziemię z oczekiwaniami, które są wygórowane. Okres prezesu Leśnodorskiego się skończył i Legia nie będzie taką ekipą jak wtedy, bo wszystko jest inne teraz. Cały sztab, zarząd i większość piłkarzy się zmieniła. Cała filozofia klubu się zmieniła.
Jedynie my kibice zostaliśmy tacy sami....
A zerknij jak obecnie się żegna z piłkarzami w klubie. To tekst potwierdzony przez Adama Dawidziuka.
Jędrek
@jedrekjanek
Obserwuj Obserwuj @jedrekjanek
Więcej
Ja Brozia nie lubiłem, to wie każdy. Ale, że są tu kibice, których nie oburza, że zawodnika informuje się drogą mailową, o tym, że może wypier...to jest nie do uwierzenia. Otwórzcie oczy, ludzie.
Można Brozia nie lubić i nie poważać jego umiejętności, ale jednak spędził tu 5 lat i chociaż głupią koszulkę, uścisk ręki prezesa i goździk powinien dostać.
Owszem czekamy na Pazdana i Jędzę jak na zbawienie, ale raz, że Pazdan w każdej chwili może odejść, a dwa Jędza jest wyszydzany, na siłę wypychany z klubu, robi się niego człowieka, który wykorzystuje klub, bo pozwala sobie rpzelewać na konto, to co klub mu obiecał. Generalnie linia obrony to jest dno totalne, resztę jakoś by dało radę ulepić, no ale jak w newralgicznej linii obrony mamy takich ancymonków, no to qrwa jest dramat i do takiej sytuacji doprowadziło średnie zarządzanie klubem.
Jeśli Legia nie awansuje do fazy grupowej europejskich pucharowych, to czas najwyższy powiedzieć pas i zdecydowanie odmłodzić ten skład. Na pierwszy strzał do wypyerdolenya gwiazdy jak leci Hama, Astiz, Hlousek, Eduardo. Skoro Górnik może wyjść składem ze średnią wieku nieco powyżej 20 i walczyć w Eklapie, to w Legii powinno być możliwe grać składem gdzie średnia będzie na poziomie 23-25.
Jak mam oglądać tego paralityka Astiza, to ja już wolę oglądać babole Żyry i Wieteski, chociaż będzie nadzieja, że z czasem się rozwiną i baboli będzie mniej. Hlousek to jest tak fatalny od dłuższego czasu, że nie da się na to patrzeć, zawsze był przewidywalnym do bólu jednonogim bandytą, ale teraz dodatowo stracił bardzo dużo ze swoich walorów fizycznych, jest dużo wolniejszy, niż na początku jak dołączył do Legii, czasu się nie oszuka. Obecnie to zawodnik max na Miedź albo Arkę, ale i tam mogliby go nie chcieć w składzie. Ogólnie jest jeden wielki dramat i tyle.
Zarządzanie klubem a przede wszystkim brak jakiegokolwiek spójnego planu rozwoju jest szokujacy ...
a ja nie rozumiem, dlaczego sprowadza się "na wszelki wypadek" kolesia, który został własnie zwolniony przez cypryjski klub, bo był za słaby. Ten "wszelki wypadek" to po prostu wymówka nieudolnego skautingu Legii, który nie potrafi zatrudnić porządnych, to sprowadza "na wszelki wypadek". A pamiętać trzeba, że Polska to taki dziwny kraj, gdzie prowizorka trwa najdłużej. I stąd masz dzisiaj Astiza, jako lidera obrony :(
I 3:1 w rewanżu dające awans jak najbardziej możliwe. Ale trzeba szybko reagować, bo samo się nie naprawi. Potrzebny niestety kolejny wstrząs. Najlepiej z tymczasowym albo stałym wypieerdooleniem niektórych graczy do rezerw.
M.in. Astiz i Hamalainen (po co tak dobrze opłacany rezerwowy, który ma beznadziejne wykańczanie akcji?)
Teraz jest starszy i gorszy niż wtedy - i jest podstawowym obrońcą... to co grał wczoraj to dramat. Pokazuje poziom na jakim się znaleźliśmy, niestety. I dotyczy nie tylko Astiza.
Większość pisze, że jedyny piłkarz, który grał na swoim poziomie, to Arek Malarz, ja dorzuciłbym Vesovica, który harował na całej długości boiska, był pod grą, chciało mu się, do tego może Carlitos, który też często się pokazywał, ale to tylko moje zdanie.
Gdzie jest problem polskiej piłki? Ja od zawsze uważam, że są to Polscy trenerzy i ich sztaby kumpli, vide Magiera-Krzepota i inni i ogólnie cały polski PMS (ok. ktoś powie, ale mamy trenera z zagranicy. No to w takim razie proponuje wziąć kogoś, z Somalii , też będzie z zagranicy) ;)
Czy ktoś mógłby mi podać nazwisko chociaż jednego trenera, z Polski który trenuje, jakiegoś europejskiego średniaka? Anderlecht? Basel? Genk? To może chociaż, podobne nam zespoły typu Austria Wiedeń?
Z tego co się orientuję, to jedyny trener, który w ostatnim czasie, dostał gdzieś angaż, to były selekcjoner Pan Smuda, objął kandydata do spadku , do 3 ligi niemieckiej! Z czym do ludzi?
Kolejna rzecz, to sławne przygotowanie fizyczne, do sezonu, nosz q.r.w.a. mać, tylko u nas, pier.doli się o tym czy jesteśmy dobrze przygotowani, czy nie. Zawsze to samo, reprezentacja, kluby, wiecznie te same teksty o przygotowaniu fizycznym. Tylko u san gada się, o jakiejś świeżości! Vide wczoraj Jóźwiak i inni, na świecie nikt tego nie rozumie, u Simeone rzyga się na treningach, u Czerczesowa też 14 dni bardzo ciężkich treningów, u Jozaka 4, a u Magiery, Skorży, Urbana max 5? Przecież właśnie dlatego , z Wisły wyleciał PETRESCU, bo wg dziennikarzyn i kopaczy zajeżdżał piłkarzy i Q.R.W.A MAĆ NIE BĘDĄ GRALI NA JAKIEJŚ ŚWIEŻOŚCI. Btw Czerczesow spytany, o to czy nie boi się czy piłkarze Legii, nie będą grali na świeżości, ni choler.y nie mógł zrozumieć, o co chodzi.
I gdzie są dzisiaj Czerczesow i Petrescu? A gdzie polski PMS? W d......
Piszę, o polskiej piłce, bo podobno ma przyjść kolejny Pan z PMS-u
Kolejna rzecz, to tzw automatyzmy, zamiast myślenia, sytuacja na boisku jest płynna, nie można ciągle grać automatyzmów, tylko się dostosować, czyli myśleć? Wczoraj chyba Wieteska, w 46/47 min., 2 połowy, biegnie z piłką, przez klika sekund, widać gdzie biegnie, do boku i widać gdzie będzie chciał podać, w tym czasie piłkarze, z Trnavy doskakują do adresata piłki. Wieteska, poda koledze, wj.ebie go na minę? Czy poda do środka, gdzie zrobiła się dziura? Oczywiście wygrały automatyzmy, zamiast mózgu i chyba Vesovic dostał piłkę pod sporym kryciem. Brawo!
O milionie wrzutek, na Carlitosa, w pole karne nawet nie ma co pisać.
I jeszcze jedna sprawa. Pan Klafuric który był "noszony na rękach", za poprzedni sezon, nagle się tak pogubił? Czy może jednym, z warunków jego zostania w Legii, było to, że Legia ma grać ofensywnie. Pamiętamy chyba, że Pan prezes mówił, że Legia ma grać przede wszystkim ofensywnie. Więc być może taktyka 3-5-2 jest autorskim pomysłem gabinetów? Ale to już trochę domysły.
ufff...
Pan Latal, który prawie zdobył mistrza z Piastem, bez wielkich gwiazd, teraz objeżdża Legię z odpadami z Ekstraklasy, piłkarzami niechcianymi, w Górniku czy Zagłębiu Lubin. Czyli można, da się, kwestia trenera?
A Jóżwiak i studio zastanawiają się, kiedy Spartak opadnie, z sił. Po to że opadnie, to jasne, dla naszych ekspertów, wychowanych na bajkach o świeżościach. A tu q.r.w.a. szok, nie opadł, grał ciągle na takiej samej intensywności. No tak, ale Pan Latal nie należy do PMSU, prawdopodobnie nie wie, co to świeżość i inne czary. Prawdopodobnie Pan Trener Latal wstawił sowim piłkarzom, dokładnie tak samo, jak Pan Trener Czerczesow piłkarzom, w Legii i ci mieli siły biegać cały rok.
Po powrocie do domu długo się zastanawiałem, gdzie został popełniony błąd. I niestety, ale było nim pozostawienie Klafurcia na pozycji trenera. Sam pisałem, że jak facet zdobył dublet, to trzeba dać mu szansę. Zwłaszcza, że wtedy zaczęła się farsa z Brzęczkiem, którego z całym szacunkiem, ale kompletnie nie widzę ani w roli trenera Legii, ani tym bardziej w roli selekcjonera reprezentacji. Ale Mioduski nie powinien kierować się emocjami, tylko twardymi faktami. A te są takie, że ryzyko było przeogromne i szansa na to, że z końcem wakacji będziemy szukać kolejnego trenera - wielka. I niestety słowo ciałem się staje...
Teraz grozi nam drugi sezon z rzędu bez europejskich pucharów, a co za tym idzie - bez znacznej kasy, którą nasz mądry zarząd wpisał sobie w budżet a priori. Czy zatem czeka nas wyprzedaż, bo do biegania po grajdołach tej buraczanej ligi to wystarczy połowa tego składu? Jedyny plus tej sytuacji jest taki, że Mioduski może mieć pretensje jedynie do siebie. Choć w sumie to żaden plus (
Zakładam, że trener Klafuric może się już pakować, bo za tydzień pożegnamy się z eliminacjami LM. Wizerunkowo leżymy i kwiczymy - kolejne zwolnienie trenera zanim de facto zaczął się sezon. Czy Mioduski wreszcie zrozumie, że to nie jest przedszkole i nie ma tu miejsca dla gości uczących się swoich zawodów???
Szczerze, nie wyobrażam sobie teraz sprzedaży Pazdana.
Astiz we wczorajszym meczu wyglądał jak emeryt, zero zwrotności, zero szybkości, przyśpieszenia. Co on robi w Legii???
Gdzie ta szeroka i wyrównana kadra? Dwie kontuzje i zaczynają się sztukowania.
Szymański na boku, na serio?
Quo Vadis Legio???
Ja osobiście nie jestem za Nawałką. Fornalik, Smuda, Janas po kompromitacjach na MS, europy już nic nie osiągnęli z klubami. Podobny los czeka Nawałkę.
Szkoda że kolejny trener nie umie ułożyć zespołu do tego stopnia że biją nas zespoły bez budżetów transferowych. Żenujące. Nie wiem co planuje Pan Mioduski, trochę mu współczuje bo mam wrażenie ze robi co może, ale jego wybory mimo racjonalności się nie sprawdzają. Mam nadzieje że w obecnej sytuacji w której europejskie puchary to kwestia cudu zakontraktuje w końcu jakiegoś trenera z CV, a nie wynalazki. Konkretnych nazwisk nie podam, ale nie ma czasu eksperymenty, prawdopodobnie o europie drugi rok z rzędu zapominamy, ratujcie ligę i budujcie zespół na przyszły rok. Proszę.
1. Brany by był w ciemno przez Ciebie
2. Nie chciał by tu pracować bo by miał wiele lepszych propozycji
Wolałbym po prostu kogoś kto ostatnio "działał" w klubie i tyle
Tak sobie myślę, że życie zawodowe piłkarza Legii to jak wygranie szóstki w totka. Nikt od Ciebie nic poważnego nie wymaga, możesz odwalać fuszerkę w pracy i udawać, że pracujesz, jak coś to wywalą za Twoje błędy i tak szefa, który popełnia takie same błędy. No żyć nie umierać. Kasa co miesiąc leci na konto. Przyjdzie się raz dziennie na trening coś podrepcze, pobawi z piłką, a czasem co drugi dzień bo w trakcie tygodnia mecz wypada. Życie jak w Madrycie mają Nasi piłkarze.. Najlepsze jest to, że Prezes płaci za to super pieniążki jak na Polskie warunki i cieszy się razem z piłkarzami, że nie garną się do roboty. To chyba jedyny zawód w Polsce za który czy się stoi czy się leży to i tak kasa się należy i to zaje…bista kasa Ja za ten mecz to bym dał im jeszcze podwyżkę, a co niech mają w końcu grali z wirusem to jakaś premia za szkodliwe warunki pracy się należy i do tego musieli nasłuchać się obelg od kibiców to już w ogóle specjalny dodatek do wynagrodzenia za tak szkodliwe warunki pracy.
Związki Zawodowe przy tym to pikuś.
Zawód piłkarz w Polskiej Ekstraklasie to ostatni bastion akceptowania i tolerowania przez wszystkich powtarzam przez wszystkich leserstwa, nieróbctwa, udawania, że się pracuje.
Zawód Piłkarz, Trener, Menager, Prezes w Polskiej Ekstraklasie to jedyny zawód który może co chwilę popełniać błędy, nie przykładać się do pracy a dostaje za to kasę, kasę i kasę i mamić wszySTkich cały czas, że się poprawi, że musi porozmawiać o tym i ble ble ble..
Każdego z Nas w normalnym świecie i normalnej pracy już dawno by wywalili na zbity pysk za taką fuszerkę.. Ale to My Kibice żyjemy w normalnym Świecie, natomiast Polska Piłka Kopana żyje w sowim Świecie, gdzie możemy im tylko zazdrościć tej wiecznej zabawy w PRZEDSZKOLE!
Pozdrawiam raz jeszcze Kibiców i Sympatyków Legii Warszawa
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!! CZEŚĆ I CHWAŁA LEGII WARSZAWA!!!
Przyznaje, że byłem za pozostawieniem Klafa na stanowisku, ale czas na zmiany,
Mam nadzieję, że nie będzie to Ojrzyński, ale Nawałka
Kiedy Mioduski obejmował Legie to mieliśmy współczynnik ok.28 tysięcy, po 2 latach jego prezesury współczynnik będzie wynosił 14 tysięcy. Zepchnal nas do czasów Skorzy i ITI
Wygląda na to, że Klaf do zwolnienia. To będzie już czwarty trener w ciągu dwu lat chyba. Byłoby to całkiem zabawne, gdyby nie było tragiczne.
A swoją drogą, teraz to jestem naprawdę ciekaw jak w tej sytuacji wyglądałby zespół trenera Brzęczka.
Boje się ze wygra opcja oszczędnościowa (typu vukovic-saganowski) bo ryzyko braku pucharów jest bardzo duże a w kasie pustki.
W zimie zakupy na wiosnę zgrywanie. Lato szlify dokupić napadziorów i jazda po LM
Zapomnieli trenera zatrudnić
Dobry to był plan z tego lata, Kante, Carlitos, Wieteska, Michalak, Hołownia. Każdy potencjalnie wzmacnia zespoł a Carlitos może nawet ciągnąć ten zespół.
Kto w ogóle rekomendował takiego Phillipsa do Legii? To się w głowie nie mieści. Kopa był słaby, ale on? Szkoda słów.
Każdy trener po meczu z nami mówi to samo
Wiedzieliśmy gdzie Legia ma problemy
Wczoraj do stracenia bramki każda akcja to wykorzystanie wolnych przestrzeni i autostrada do bramki Malarza
Druga sprawa to kreowanie akcji. Dzida na Carlitosa.
Nie ma tego co niby miało być. Czyli może w obronie coś stracimy ale za to w ataku to będziemy ładować że ho ho. Będziemy mega kreatywni i w ogóle.
Pisałem przed meczem że jak zagramy 4 w obronie to będzie światełko w tunelu. Niestety. Szymański na wahadle to przykład kurczowego trzymania się swoich chorych wymysłów zamiast ustawić zespół pod to czym się dysponuje
Zaraz gość poleci bo awans do kolejnej rundy graniczy z cudem w tej dyspozycji
Zdaje się, że bardziej uwierzył w swoją wizję i umiejętności, niż dostrzegł okrutną słabość polskiej ligi, która pozwoliła Legii wywalczyć tytuł pomimo wielkich zawirowań w naszym klubie.
Nie wyciąga wniosków, tylko dalej wchodzi w buty Jozaka i uparcie forsuje strategię, która nie tylko absolutnie się nie sprawdza, ale, którą wszyscy już rozpracowali i otwarcie mówią jak będą grać z Legią, żeby wykorzystać jej słabe strony.
Mówią i wykorzystują goląc nas niemiłosiernie.
Aż żal patrzeć ile, mająca dobrych piłkarzy i całkiem nieźle prezentująca się pod względem fizycznym Legia traci przez te cyrki z ustawieniem drużyny w defensywie.
Straciliśmy okres przygotowawczy na usilne forsowanie gry trójką obrońców, która nie przynosi żadnych efektów, a raczej przynosi, ale naszym przeciwnikom w postaci wygranych z nami meczów.
close enough
Przy Klafie to mega trener
Od roku nie mamy trenera, tylko jacyś amatorzy. Błąd z Jozakiem, miało nie być kolejnych wynalazków co się będą uczyć - jest Klaf, który też chce być wirtuozem. Żenada. Do tego co mecz to inne ustawienie, nie tylko obrony, ale i pomocy, ofensywy. Szymański na wahadle to jakiś koszmar, to jedyny kreatywny zawodnik w środku, który za napastnikiem potrafi wymienić szybko piłkę i coś napędzić.
W bramce Malarz, wiekowy, ale raczej pewny. Mają grać najlepsi i gra.
W obronie na lewej od kilku lat nie możemy znaleźć alternatywy dla Hlouska, a na prawej gramy ofensywnym Vesoviciem (pozbyliśmy się Brozia, który na wahadle dawałby rade). W środku nie ma Pazdana bo odpoczywa po kilku meczach mundialu. Nie ma Jędzy, który od biedy byłby najlepszym obrońcą dzisiaj. To skandal, ile mają odpoczywać? Oni mieli już grać z Zagłębie i zgrywać wreszcie ten skład.
Pomoc Phillips, Mączyński, Cafu, Antolić. Zawsze gra trójka z nich. Każdy niemal podobny do siebie, czyli do destrukcji, ale przecinakami nie są. Do tego żaden z nich nie jest kreatywny, nie potrafi napędzić zespołu. Nie dość że nic nie dają w ofensywie, to i w defensywie słabi. Nie chcę wracać do Ofoe, ale nie ma nikogo kreatywnego (poza Szymański, który jeszcze nie stanowi tego poziomu).
Skrzydła, to tylko Kuchy, bo Vesovic jest marnowany z powodu zbyt wielu zadań defensywnych z których i tak sie nie wywiązuje.
Napastnicy Carlitos, Kante. Też muszą się zgrać z zespołem, a przede wszystkim między sobą. Ale zamiast grać razem od początku sezonu, to wymyśla się brak przygotowania, zmęczenie i siedzą albo na ławie, albo gra jeden lub drugi. Kuriozum.
Do tego forsowanie nowego ustawienia, która nawet z ogórami w sparingach nie dawało rady. Zamiast szlifować to, co było dobre, ale nie doskonałe. Wystarczyło zacementować obronę i ćwiczyć do znudzenia szybką wymianę piłek, pokazywanie się na pozycji, trójkąty itp. Zamiast tego spartolone przygotowania.
Jest źle. Puchary może uratować tylko efekt nowej miotły.
Ktoś jeszcze ma wątpliwości skąd taka wysoka frekwencja na trybunach??? Kibice poszli po rozum do głowy i postanowili nie wspierać tej żenady!
Miodulski miej HONOR - oddaj ten klub komuś kto ma pojęcie, bo w tym sezonie to będziemy wlaczyć o pierwszą ósemkę a nie o mistrza...
Pierdolony.
1. Mamy słabej jakości technicznej skład personalny.
2. Powinno się podziękować za bycie w Legii tej grupie osób: Radovic, Vukovic, Astiz, Hamalainen, Cierzniak.
3. Stara prawda piłkarska mówi, że aby osiągnąć sukces, zwłaszcza w pucharach, należy przede wszystkim nie tracić bramek, szczególnie u siebie, a w Legii nie mając odpowiednich wykonawców trener forsuje ustawienie bardzo ofensywne z wolnymi trzema obrońcami i bez wahadłowych.
4. Wiadomo, że systemy nie grają tylko ludzie, ale z tego co się ma można naprawdę coś zrobić tylko trzeba odpowiedniej głowy na stanowisku trenera - Klafuric niestety takich umiejętności nie ma.
Grali na zwolnienie trenera ale nie wiem czy sie nie przeliczyli bo druga bramka wywala nas z LM.
Radovic woooooon z klubu
Czyżby choroba filipińska?
Kompromitacja na każdym kroku i jeszcze te kłamstwa przy podawaniu frekwencji . Dokumentne niszczenie klubu
Widać było, że zadania zawodników były dobierane na podstawie analizy rywala.
Widać było, ze ustawienie było dostosowane do zespołu.
Do tego rozsądnie dobierana rotacja.
Teraz widzimy innego Klaufricia.
Ustawienie ponad wszystko.
Po co analizować rywala, przecież i tak wygramy?
Połowa składu ma sraczkę. C**j gramy w tym samym zestawieniu, po co patrzeć na rezerwowych?.
Pytanie czy jest to uderzenie sodówki po udanej wiośnie? czy raczej zapisy w kontrakcie i naciski z gabinetów?
Pan prezes mówił wyraźnie, że nowy trener musi wpisywać się w bla, bla, bla, plus Legia ma grać ofensywnie. Żeby jak rozumiem ściągnąć kibiców na stadion. Może tu należy szukać odpowiedzi, co stało się, z naszym zespołem i trenerem.
Pozdro
Co do Radovicia, to właśnie podważył od kompetencje zarządu klubu oraz zrobił smród w szatni, a wszystko przed kamerami. Jeżeli nie zostanie ukarany to będzie to już kompletnie niepoważne. W tym momencie koleś powinien móc przybić sobie piątkę z Pasquato w rezerwach.
1. Rado powinien przynajmniej z miesiąc popracować w Ząbkach z rezerwami.
Później warunkowe przywrócenie do pierwszej drużny tylko i wyłącznie jeśli jego liczby będą się w III lidze zgadzać.
2. Klaufrić w sumie też. "5 zawodników na boisku miało sraczkę, dlatego grali słabo". A od czego, k**a, jest szeroka kadra?
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że Eduardo bez sraczki byłby lepszy na boisku niż Kante ze sraczką...
O tym co odp***ał Cafu na boisku z litości nie wspomnę =.=
Jak pojawił się Klaf to dostał praktycznie wolną rękę "zrób wszystko by to jakoś uratować". Gra nie była ładna, ale widać było dyscyplinę taktyczną i rozpracowanie rywala.
Pożar ugaszony, więc można wracać do "projektu"... I większym problemem dla sztabu jest "który obrońca skasztani mniej akcji i oczywiście nie dostanie asekuracji bo wahadła mamy ultraofensywne", niż "jak gra przeciwnik?"
Tak głupio i idiotycznie rozgrywanych zawodów przez piarzy Legii dawno nie widziałem.
z tym 11 nierobów nie przesadzajmy.
1. nie mamy kreatywnego rozgrywającego. tzn. moglibyśmy mieć gdyby Rado i Pasquato się ogarnęli.
2. połowę obrony mamy na wakacjach, drugą połowę w szpitalu. i żadnych rezerwowych mających akceptowalną jakość.
i gramy uparcie systemem, który zakłada, że mamy solidnych obrońców bardzo rzadko popełniających błędy.
systemem, który zakłada że główną siłą powinny być ataki środkiem.
co z tego, że Antolić z 5-6 razy wychodził do sprintu na prostopadłe podanie, Carlitos podobnie jak w środku nie było kogoś kto by wpadł na pomysł by ich uruchomić?
Serio. Mam wrażenie, że o ustawieniu zdecydował ktoś z gabinetów, a nie sztabu.
A sztab nie może się przebić albo do pionu sportowego, albo do kieszeni Mioduskiego by dostosować skład do oczekiwań dyrektorów...
Równie dobrze to mogło być 1-3-5-2; 1-4-6-0; 1-3-2-4-1-0.
Jutro nie powinno być Klafa w Legii
Szkoda bo w maju było tak pięknie
Wierzył w to co robi?
Za idee się płaci honorem
Nie chce wam się, za głupi jesteście? Nie wiem - przyczyny tej ujni mnie nie interesują. Interesuje mnie zmiana podwykonawcy, bo ten pie4doli robotę.
Kiedy myślałeś, że nie da się powtórzyć "Koszmaru Minionego Lata", to dostajesz kolejną gorszą cześć.
Szkoda chociaż, że Jennifer Love Hewitt nie biegała po boisku.
Dawać trenera w stylu Czerczesowa, z nimi trzeba krótko.
Styl trener kumpel piłkarzy się nie sprawdza w naszym klubie.
Oni mają wiedzieć, że muszą zapierdalać w każdym meczu.
Za darmo nie gracie...
Wstyd - to za mało powiedziane.
(L)
Zastanawiające, jak można być tak opornym na wyciąganie wniosków jak Klafuric. Po tym co wyprawia z ustawieniem zespołu od początku okresu przygotowawczego oraz po meczach z Zgłębiem i Arką, dzisiejszy wynik nie mógł być już żadnym zaskoczeniem ani niespodzianką.
Po prostu, doświadczony trener Latal zorientował się, że Klafuric słabo uczy się na błędach i spokojnie go wypunktował.
Bajarz Jozak cudował z tymi swoimi ustawieniami drużyny tyle czasu i nic z tego nie wyszło, to ten jegomość dograł końcówkę sezonu i z uporem godnym lepszej sprawy rozpoczął robić to samo co Jozak. Jak widać, niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Kolejny mecz, w którym potencjał Legii jest marnowany dziwnym ustawieniem, a szybko i łatwo stracony gol stawia nas w bardzo trudnej sytuacji na, praktycznie, całe spotkanie, bo jesteśmy od razu zmuszeni do atakowania narażając się na utratę kolejnych bramek.
Tak się nie gra w pucharach.
Szkoda, bo fizycznie wyglądamy nieźle i gdyby ktoś umiał lepiej poukładać drużynę, moglibyśmy osiągać lepsze wyniki.
Zamiast uskuteczniać kosmiczne pomysły, trzeba było w czasie okresu przygotowawczego zgrywać zespół grający czwórką obrońców.
Czas pucharów, to nie czas na eksperymenty.
- W klubie jest za dużo zmian. Wielu zawodników przychodzi, wielu odchodzi. (...) Nie zrozumcie mnie źle, ale czym innym jest gra w Wiśle Płock czy Kraków, a czym innym w Legii. Nie lubię oceniać zawodników po roku gry.
Radović na pytanie, czy w rewanżu zespół poprowadzi Dean Klafurić:
- Trudne pytanie.
I o problemach Legii ze Spartakiem: - Sfera defensywna nie funkcjonowała dobrze. Ale możemy awansować, rywal nie jest mocny w obronie.
O wirusie nie słyszał, za to jedzie po kolegach i trenerze.
Ja twierdzę, że teraz to wszyscy są wahadłowi. Wahają się, czy biegać czy nie.
Teraz kilka słów o Panu Midulskim. W nagraniu tv widziałem, jak mówi cos takiego: ...nie ma kwestii trenera realizujemy dalej to , na co się umawialiśmy...kto nie idzie do przodu ten się cofa..". No to pieknie okazuje się, że 3-5-2 to wspólny pomysł Miodulskiego i Klafa, teraz nie wypada się dziwić, że jest syf skoro taktykę ustawia prawnik i spekulant rynkowy wraz z trenerem piłki kobiet. Myslę, że za Lesnodorskiego tej fuszerki było jednak mniej. No to teraz będzie wyprzedaż i cięcie kosztów.
Teraz czekam na wpisy obrońców Klafa, jesteście tam jeszcze frajerzy?
Chłopie!!! To co oni dziś robili na boisku???!!! Masz 30 zawodników do grania, a wystawiasz pół obs.ranej jedenastki???!!!
Czas w Legii zawodników 30pare letnich powinien definitywnie się skończyć - niestety ale Rado, Hama, Hlousek, Astiz z miejsca powinni stracić miejsce w Legii. To powinni być jak wogóle zawodnicy wchodzący z ławki na końcowki. W Legii jest za dużo kolesiostwa, wielu zawodnikóe zostaje w klubie, niestety takie kolesiostwo popycha ale do tytułu w rozwoju, jak w życiu tak w klubie. Dwumecz przegrany bo realnie z tydzień nie wygramy tam 3:1 bo nic w tydzień się nie zmieni. Tak to jest jak w tym klubie w lato zamiast szlifowac to so dobre robi się rewolucje, zawodnicy znowu się snują po boisku zamiast biegać i przegrywają wszystkie szybkościowe pojedynki, wprowadzić 2-3 ale konkretnych zawodników i nie osłabić drużyny (ba to tym razem się udało bo mało kto już zostal co zachód może mieć na niego chrapkę), cementować najważniejszą formację czyli obronę to my ku.wa zawsze robimy dziwne ruchy i non stop najważniejszy okres dla budżetu klubu jest dziwnie rozwalany, kopia tego co rok temu. Powiedzmy szczerze, tego nie dało się oglądać, frekwencja spada bo musi spadać przy czymś takim. Słabo Carlitos ale jego nie oceniam, nie po tak krótkim okresie, liczę że pokaże to co w wiśle.
Kolejny raz nie ma trenera, tam są jakies dziwne klimaty, Vuko-Rado dlugo są, może to coś psuje ? Kolejny trener bez CV, ok naszą kopana wygrał (w właściwie to lech ją przegrał) ale wychodzi teraz co wychodzi. W lidze europy nadal gramy ale tu trzeba zmiany trenera już w tym tygodniu, wiem wiem kolejna zmiana ale sorry z Klafem nigdzie nie pojedziemy, taka jest prawda. Sprawil dużo radości ale tam w tej drużynie chyba faktycznie nie on rządzi jak podają przecieki. Z taką grą kolejne rundy w eliminacjach do grupy LE nie bedą łatwe a relanie przy tym co gramy to szanse na grupę są małe.
Szkoda marnotrawienia klubu ze stoLicy, szkoda marnotrawienia współczynnika.
Sorry ale dziś mi się wylało mimo że kibicuje bardzo bardzo długo ale to jest strasznie co się tu dzieje i co oni grają. My nie zbliżamy się do mitycznego środka europy a spadamy mocno w dół.
Bałkańskie towarzystwo wzajemnej adoracji powinno zostać pogonione na wszystkich szczeblach
Co z tych ludzi za kibice.
Dzięki panowie. W tydz niezła sumka się uzbierała !
Parodia. No i ten Astiz wirtuoz na obronie to czerwinski i dąbrowski przy nim to super grajki a my się nich pozbyliśmy pytam się dlaczego?
Klaf- 0, trzeba mieć jaja panie kolego z Chorwacji i się postawić bo jak nie za tydzień tutaj cię nie ma a pisze to z żalem przy dużej sympatii do ciebie;
Malarz- 1 zdaniem Szczęsnego nasz najlepszy bramkarz ale Latal miał inne zdanie i faktycznie każdy strzał sprawiał mu gigantyczną trudność, niepewny bylejaki wystraszony STARY.
Astiz- ZERO TOTALNE- antyzawodnik aksamitny obrońca który albo odgrywa do przeciwnika albo się wywraca albo się daje przepchnąć wszystko co robi to w tempie 10 x wolniejszym od każdego innego zawodnika przez co prawie nigdzie go nie ma, moim zdaniem najgorszy środkowy eklapy, że gra w Legii to hańba i dyshonor dla klubu i kibiców!
Phillips- 1 momentami mylił mi się z Astizem- a na coś takiego trzeba mocno bylejakością zasłużyć
Hlousek- 2 zajechany przez Miodzia do szczętu, nie ma zmiennika gra od lat wszystko na maksa, trzeba się cieszyć że żyje!
Vesović- 7 pan piłkarz, nie bardzo miał jednak z kim grać a to sport drużynowy,
Antolić- 2 sporo dryblował jakby to potrafił ale nie potrafi, a jeszcze biegał w tempie chorego żółwia
Mąka- bez oceny grał za krótko
Witeska- 2 mieliśmy defensywnego napastnika nijakiego Sagana to teraz mamy ofensywnego obrońcę,im dalej jest od naszej bramki tym więcej z niego pożytku
Cafu-7 pan piłkarz, grał za trzech co najmniej, był wszędzie, gdyby nie on to byłby pogrom bo cały środek tylko na nim stał
Szymański- 0 przeszedł obok meczu, przypadek? Czeka na przewałkę?
Kante- 1 on jest napastnikiem ma zapindalać na bramke przeciwnika i ładować w bramę...
Carlitos-3 facet żyje z podań a dzisiaj był tutaj deficyt, starał się, sporo potrafi ale nie jest jeszcze przygotowany na gry na pełnych obrotach,
Rado i Hama- 0 dwóch oldboysów weszli chyba żeby Słowacy mieli z nich bekę.
Podsumowując cienki skład mamy a trenera żegnamy ( niestety)
Klaf out Przewałka z Peszkinem in- za rok będzie baaaardzo smutno, 100%.
A dzisiaj to byliśmy po prostu zwyczajnie słabsi. Już 3 minucie wahadło odpuściło, poszła prosta piłka, dośrodkowanie i powinien być gol. W obronie gra taką padakę, że oni chyba sami nie bardzo mają ochotę angażować się z oddalanie od własnej bramki. Bo to niebezpieczne. Przeciwnik postawił się fizycznie i nas zdominował. Doskok, od razu nasza strata i tak co chwilę. Wszystkie gierki bark w bark przegrywane, nie ma do kogo podać. Zrozumienie zerowe. Kante w prawo, Carlitos podaje w lewo. No do kurrwy nędzy w sparingach lepiej grali. Czym dłużej grają ze sobą tym słabiej w obronie i ataku. Szykuje się wtopa z trenerem, ale to już jest ewidentny błąd Kudłatego. Trzeba było nie odpierrdalać szopki z trenerem w czerwcu.
Nasza gra wygladała bardzo słabo. No i brak strzałów. To czym imponował Spartak.
To wina sraczki...ehhhh
Co to było,pytam?
Zero zaangażowania ze strony Legii,ja rozumiem początek sezonu,ale że aż tak będą nas"gnoić na naszym stadionie to nie przypuszczałem.Zauważyliście jakiś progres i pomysł na gre za Klafurowicia?Bo ja nie.Grają to samo co za Jozaka,to samo!
PS.
Panie Prezesie,halo,pobudka potrzebny nam PRAWDZIWY TRENER na wczoraj!
Czerwony ALARM prezesie!
Rado rezerwy i koniec kontraktu
Astiz patrz wyżej
Czech wyp...
Hama wyp...
Szymański do II Legii bo cię psują
Malarz oddaj młodemu bramkę
Maczynski wyp...
Eduardo boże co on tutaj jeszcze robi
Witeska zmiennik
My nie mamy zespołu ,mamy towarzystwo wzajemnej adoracji i niech ktoś powie Carlitosowi żeby przestał gwiazdorzyc bo póki co to jest cienki jak ...
Klauf dzisiaj dymisja pakuj się i zabieraj resztę tego szrotu, Mioduski czas wizji tez się skończył a najlepiej sprzedających nie klub ty i tak nie jesteś tutaj akceptowany.
Legia grała piach za Hasiego, w końcówce za Magiery i za Jozaka, ale to już jest przesada. To nie jest po prostu porażka, to są nowe standardy. Legia jeszcze nie odpadała na tym etapie. Muszą zostać wyciągnięte konsekwencje, musi się polać krew, ktoś musi za to zapłacić.
Odpowiedz webster100
2018-07-19 00:59 IP 37.248.***
Jak on dotrwa do września to będzie cud. Kolejny, który uczy się zawodu w Legii bo szkoda kasy na kogoś ze średniej europejskiej półki. To samo co w reprezentacji. Wybierają typów, którzy dają sobie wejść na głowę i potem jest granie "na zwolnienie" bo coś się gwiazdom nie podoba. Przecież Radović ze swoją nadwagą to powinien wylądować w rezerwach, Kucharczyk to narcyz, który nie przyjmuje krytyki i myśli, że jest Maradoną z Łazienkowskiej bo ktoś krzyknie prześmiewcze Kuchy King. Moim zdaniem na dzień dobry będzie porażka z Zagłębiem, bo nasza drużyna wygląda jak zbieranina z podwórka bez lidera i trenera. Jeśli przejdą Trnavę to w trzeciej rundzie będzie oklep i skończą się marzenia o Lidze Mistrzów, potem mecz ostatniej szansy o LE - oczywiście przegrany i będzie można gasić światło i zwijać interes. Zostanie walka o mistrzostwo Polski, które tak naprawdę nic nie znaczy i koło się zamknie.
Korki u Trenera Latala zdecydowanie potrzebne ten wie jak się buduje drużynę na walkę o puchary obrońcy i defensywni pierwsza klasa. ciekawe ile zarabia taki Jirka na tle naszych bezzębnych tygrysów
\Zrozumcie wreszcie, że mamy drużynę słabiaków na Europę, którą nawet słaba drużyna europejska, jeśli tylko biega i walczy, jest w stanie opchnąć. W lidze zresztą też. Jedna kwestia to trener, druga to środkowa linia. Obrona to jedno i o tym już była mowa, ale cały czas twierdzę, że najsłabszą formacją Legii jest linia środkowa. Tu nie ma zawodników. Jedynie Vesović jest w stanie zagrać cokolwiek. Cafu to nędzniejsza wersja Vadisa, nie ta bajka. Antolić i Philips nawet nie ma co wspominać, ani w ataku, ani w obronie. Słusznie pisali kibice Z Chorwacji, że Antolić to opóźniacz itp. Szymański - sorki, ale chłopak ma problemy z przyjęciem piłki. Mączyński - tego gościa nikt nigdy nie powinien kupić do Legii. Na nędzarzy Europy to wystarczy, na drużynę, która w miarę potrafi grać w piłkę - już nie. Dobry trener jest w stanie to jakoś w miarę ułożyć, wymagać agresywności itd. Ale grać ich w piłkę nie nauczy. A jak się przegrywa niemal wszystko w środku, a do tego nie ma zawodnika, który potrafi grać w środkowej linii do przodu, to takie są efekty. Przy lepszym trenerze może to wystarczyć w naszej buraczanej lidze, na Europę zawodnikami typu Antolić, Mączyński, Philips, Cafu, Szymański, Radović, nawet przy ich dobrej formie, nie ma co się czarować. Nie ten poziom umiejętności, co oczywiście nie oznacza, że przy jakimś sensownym trenerze być może dzisiejszy mecz wyglądałby inaczej.
No cóż, LM w tym sezonie się dla nas raczej skończyła (piszę raczej, zostawiając miejsce na jakiś cud). Nie czarujmy się, ale stworzyliśmy w całym meczu 1 (jedną!!!!) sytuację Carlitosa. To, że nie przegraliśmy tak ze 0:4, to na klęczkach cała drużyna powinna iść do Częstochowy. Może i szkoda, bo może ktoś w tym klubie przejrzałby na oczy. Niestety, jedyne czego można się spodziewać, to zmiana trenera. Szkoda, bo mamy cały zestaw szrotu europejskiego. I to za niemałe pieniądze.
Wejście smoka - gigantyczna ilość traconych bramek w sparingach z ogórkami. Przegrany SP z ogórkami. Przegrana inauguracja z ogórkami. Męka z ogórkami z Irlandii w el. do LM. I finalnie - porażka u siebie z ogórkami w el. LM.
Praktycznie zero wytrenowanych schematów gry czy to w defensywie czy też w ofensywie. Oba "systemy" nic nie wnoszą. Rado nadal jest tłusty. Astiz nadal zbyt wolny i emeryt. A skuteczność nadal w lesie...
Drużyna zbudowana bylejak bez ładu i składu ale za to markowana dyrektorem stulecia i geniuszem byznesu.
To co? Gasimy pożar raz kolejny ale tym razem wujkiem Adasiem? :) Czy może zaczniemy domagać się zmian wyżej?
Gratuluję Wam pelikany!
A największe gratulacje dla prezesa, który zatrudnia kolejny mitomana i faceta co nie ma pojęcia o pracy w klubie jakim jest Legia.
Wszyscy wypierdalać!
Co do Malarza to jest cieniem z zeszłego sezonu wpuszcza też od początku dużo szmat i nie pomaga Legii niestety Malarz Astiz Rado emerytura.
Co do Malarza to jest cieniem z zeszłego sezonu wpuszcza też od początku dużo szmat i nie pomaga Legii niestety Malarz Astiz Rado emerytura.
Co do Malarza to jest cieniem z zeszłego sezonu wpuszcza też od początku dużo szmat i nie pomaga Legii niestety Malarz Astiz Rado emerytura.
Niech już nikt się tam nie kompromituje
wszystko jest juz zamiecione, nie badz naiwny
Szkoda czasu na łudzenie się że ten IMBECYL zmieni coś w grze, WYWIEZC go na taczkach.
Mam nadzieję ze loczek go
W Y P I E R D O L I jak najpredzej, najlepiej jutro.
PAJAC SKUPIŁ SIE NA SWOIM ZASRANYM 3-5-2 i potem w Obronie KUPA, bo nie wiedza jak tam grać a w ataku ZERO pomysłu i zgrania bo pan KLAUN nie mial czasu zajac sie tym.
BAGNO! GNÓJ.
Czekamy na trenera i solidną grę w Lidze Europy
A te wpisy przecież zostały.
I napierdalali wrzutkami pewnie tez przez klaufuricia. nie osmieszaj sie.
Czekamy na trenera i solidną grę w Lidze Europy
środek pola NIE ISTNIEJE
środkowi pomocnicy NIE ISTNIEJĄ
Wszystkie akcje idą skrzydłami, co angażuje wahadłowych bo środek pola nie istnieje.
W środku pola hasają sobie środkowi pomocnicy przeciwnika bo LEGIA nie ma środkowej pomocy.
Tęsknię za Vrdoljakiem. Serio.
Dobra Panie Mioduski - Myron Markiewycz, na bucie do Legii. Bierz telefon i proś goscia. Wiem, że nie spełnia kryteriów, wiem że nie wpisuje się w długofalową wizję rozwoju klubu, ale j.eb.a.ć wizje. Czas wizji się skończył.
Trenera Latala objechać może tylko maniak taktyki Markyewicz. Nie zaśnie jak nie poukłada sobie, w głowie jak mają grać jego piłkarze.
Amen qrwa.
Dziś trzeba zadać pytanie - o co grajkom na ten moment chodzi?? Znudził im się Klaf jako ich tarcza?? Nie chce im się biegać dwa razy w tygodniu?? Dlaczego dziś nie zagrać Pazdan, skoro Prijo po MS mógł?? (Choć i tak nic by to nie zmieniło)
Legia grać, k.rwa mać
Legia grać, k.rwa mać
Legia grać, k.rwa mać
Taki doping powinien być od 1 do ostatniej minuty najbliższego meczu. Dość śpiewania różnych pieśni, oni na to NIE ZASŁUGUJĄ !
#
W Y P I E R D A L A J
JUTRO RANO JUŻ GO TU MA NIE BYĆ.
1. Piłkarze zajechali, brak dynamiki i świerości
2. Przekombinowanie z taktyką. Przerwa letnia to nie miejsce na kombinacje, bo czasu mało, skład rotuje/niepełny.
Ktoś musi za te błędy zapłacić, najlepiej Klaf i typ od przygotowania fizycznego.
Inna kwestia skład kadry. Mamy beznadziejną obrobę a pozbywamy się zimą Dąbrowskiego, teraz Brozia. Pazdan i Jędza na wakacjach. Co to ma być??!!
Czerczesow albo Nawałka jutro zapraszam!
KOMPROMITACJA
DNO
Nie ma drużyny, nie ma piłkarzy, nie ma trenera. Legia zaliczyła po awansie do LM gigantyczny zjazd. Mioduski tego nie ogarnął i mamy w klubie zapaść sportową. Nasza liga nie jest tutaj żadnym wyznacznikiem, jest to liga pastuchów, którą klepią już prawie wszyscy w Europie, tylko my sobie wmówiliśmy, że jest inaczej i lepiej, otóż nie, nie jest i długo jeszcze tak będzie.
Tak wielu tutaj krytykowało Czerczesowa, mam nadzieję że dziś widzą, że to był Pan Trener. Kiedy w naszym klubie zrozumieją, że to nie jest miejsce dla uczniaków na stołku trenerskim tylko dla doświadczonych trenerów i broń boże nie z Polski???
Aha Klafuric po dzisiejszym meczu powinien dostać wypowiedzenie, tyle że gdyby nawet tak się stało do dostaniemy prawdopodobnie w prezencie Nawałkę. Cóż kiedyś to wszystko musi się zes.rać, w zeszłym sezonie było już bardzo blisko i coś czuję, ze w tym to się w końcu niestety stanie no bo ile można jechać na mega farcie i słabości tej ogórkowej ligi?
Klafurić pojechany
Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapki wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur.
KOMPROMITACJA
DNO
Nie ma drużyny, nie ma piłkarzy, nie ma trenera. Legia zaliczyła po awansie do LM gigantyczny zjazd. Mioduski tego nie ogarnął i mamy w klubie zapaść sportową. Nasza liga nie jest tutaj żadnym wyznacznikiem, jest to liga pastuchów, którą klepią już prawie wszyscy w Europie, tylko my sobie wmówiliśmy, że jest inaczej i lepiej, otóż nie, nie jest i długo jeszcze tak będzie.
Tak wielu tutaj krytykowało Czerczesowa, mam nadzieję że dziś widzą, że to był Pan Trener. Kiedy w naszym klubie zrozumieją, że to nie jest miejsce dla uczniaków na stołku trenerskim tylko dla doświadczonych trenerów i broń boże nie z Polski???
Aha Klafuric po dzisiejszym meczu powinien dostać wypowiedzenie, tyle że gdyby nawet tak się stało do dostaniemy prawdopodobnie w prezencie Nawałkę. Cóż kiedyś to wszystko musi się zes.rać, w zeszłym sezonie było już bardzo blisko i coś czuję, ze w tym to się w końcu niestety stanie no bo ile można jechać na mega farcie i słabości tej ogórkowej ligi?
Klafurić - spierdalaj
Vuković - wypierdalaj
Prelec - wykurwiaj
Sos - spierdalaj
Kepcija - przede wszystkim wypierdalaj i najlepiej razem z tym szrotem nasprowadzanym do Legii od swoich kumpli-agentów
Radović - jak chcesz rządzić klubem to spierdalaj i załóż sobie własny
Astiz - na emeryturę
Proszę wybaczyć wulgaryzmy.
Naprawdę dawno się tak nie wnerwiłem. Mam curva dosyć (parafrazując pewną treść z prześcieradła wiszącego w Poznaniu 20 maja) tej amatorki i eksperymentów na Legii. No i pana Radovicia ze zwisającym bebechem, który nadaje się do gry w drugiej lidze Cypru, a urządza sobie z Legii swój prywatny folwark.
To i tak najnizszy wymiar kary ,bo tu powinna byc 4ka w plecy
Druzyna ktora traci 8 goli w 3 meczach(amatorow z Irlandii bo to poziom naszej III ligi) nie ma prawa grac w pucharach .
#
W Y P I E R D A L A J
#
T R E N O W A C
#
B A B Y
#
3-7-18
Jedziemy tam wygrać co najmniej 0:5!
Ewentualnie 2:8 bo ustawienie 3-7-18 to ustawienie gwarantujące masę strzelonych bramek!
2. Klaf? Po tym jak się wypowiada, widać, że nad niczym nie panuje.
3. Części piłkarzy kompletnie nie widać na boisku.
4. Gdyby nie Malarz... Tylko w tym sezonie to nawet na podium ekstraklapy nie wystarczy.
4. Mimo wszystko szkoda mi Mioduskiego.
5. Jak co roku ja i moje dzieci mamy karnety na cały sezon. Po raz pierwszy chyba to oleję. Je...ć te kilka stów, szkoda nerwów.
6. Jak słyszę 'nie poddawaj się' to mnie ch... strzela.
7. Po co znowu ten hymn???
DYZMA MUSI ODEJSC!!!!!!!!!!!
Miodusk zatrudniłeś Klafuricia, teraz Ty powinieneś się pożegnać z naszym klubem.
Mioduski OUT
To i tak najnizszy wymiar kary ,bo tu powinna byc 4ka w plecy
Druzyna ktora traci 8 goli w 3 meczach(amatorow z Irlandii bo to poziom naszej III ligi) nie ma prawa grac w pucharach .
My po prostu gramy tragicznie .Pilkarze czlapia po boisku ,przyjmowana pilka odskakuje na 3 metry do tego dochodzi radosna gra w obronie :(
Jak bardzo zostały zepsute przygotowania do sezonu, skoro tylko Carlitos, który w tych przygotowaniach nie brał udziału, cokolwiek gra. Gość nieprzygotowany gra lepiej od tych, którzy na te decydujące mecze powinni być w najwyższej formie. Powinni...
Ale jak wiemy, to dosyć często jest tak, że nowy zawodnik jest tym najlepszym w naszej drużynie. A im dłużej z nami trenuje, tym gorzej. Przypadek? A może trzeba w końcu zatrudnić profesjonalnego trenera. Nie ucznia...po raz n-ty.
W dzisiejszym meczu Antolic to jest jakaś parodia. Philipps równie beznadziejny. Hlousek parodysta w obronie. Jak obrońcy mają sobie radzić, a tym bardziej powolny i stary Astiz, skoro w środku pola non stop dziecinne straty Antolicia i Philippsa na zmianę. No tak się nie da wygrać, z nikim. No, z Cork się da.
Ten mecz powinniśmy przegrać duuuzo wyżej i tylko możemy dziękować przeciwnikom, że są tacy slabi.
Wchodzi Radovic, w pełni sił, na podmeczonego rywala i co? Nie robi kompletnie nic, przegrywa wszystkie pojedynki, traci piłkę non stop, daje się ograć dzieciakowi, jak dzieciak. Ewidentnie gość nie wiedział kiedy odejść w porę. Przegapił, teraz już tylko śmiech z kaleczniaka. Dziad, tak bym go okreslil, chyba najbardziej trafnie. Dziad...
I niestety, po raz kolejny dajemy powód takim gnidom jak Kowalczyk czy Dziekanowski do tego, żeby jechali po Legii jak po burej suce. Kowal pewnie zaraz wyrzyga jakiś tekst w swoim alkoholowym amoku o tym, jaka to ta Legia słaba, a jaka była świetna za jego czasów, dzięki niemu oczywiście.
Sami się prosimy o to, by nas wyśmiewano, by tacy nieudacznicy, którzy przepili co mieli, z rozumem włącznie, wyprzedzali się w wyszydzajacych komentarzach.
I na koniec. Klafuric - dziękujemy, ale odejdz.
Oj, ciężko będzie zasnąć...
3 porażka u siebie
3 raz przyjeżdża drużyna i jest o klasę lepsza od Legii
40 pln za oglądanie przeciwników którzy ośmieszają legionistów to trochę za wysoka cena
W sumie gość nic nie przegapił i można mu zazdrościć...
W sumie gość nic nie przegapił i można mu zazdrościć...
szczególnie w LM.
Skończ już pier.olić.
Nawet w zeszłe lato z gorszym składem wyglądaliśmy lepiej.
Mnie nikt nie oszukał, uważam że facet ma niesamowitego pecha, transfery nietrafione, sztab szkoleniowy nietrafiony, trenerzy nietrafieni.
Tego nie da sie oglądać KUR...MAC
I jeszcze jedno. Na czym opierasz swój optymizm? Hmmm...?
Obyś miał, chłopie, rację, ale tu nie widać pozytywnego finału...
Ja nie mogę na to patrzeć. 75 min. Odpadam.
Marzyłem tez o skrzydłowym, który będzie szybki, potrafił dryblować, kopnąć prosto i czasami wrzucić. Teraz jedyne o czym śnie to TRENER. Trener i profesjonalny sztab. Wiadomo, ze początek sezonu, ale to jakieś jaja, jak oni się prezentują. Tylko zagraniczny gość z charakterem, typ Stanisława, który ich złapie za mordy i Legia będzie grać tak jak powinna, szybko, skutecznie, pressinfiem i będzie tylko dobijać kolejne ofiary. Szkoda, tylko, ze po jakimś czasie kopacze znów by się obrazili na zbyt ciężkie treningi.
Cafu jedyny piłkarz na boisku. Przed sezonem nie widziałem go w 1. składzie, ale gdyby nie on w ogóle nie byłoby co zbierać.
Nawet nie widać chęci
Ciężko zakładać, że trener jest kretynem, bo dociągnął poprzedni sezon do mistrzostwa. Zakładam że wszyscy chcą wygrać: trener, piłkarze i kibice.
Jak jest dobry atak, to mamy słabą obronę i odwrotnie.
Nikt nie trzyma środka pola. Antolica nie widać, Cafu daje tylko w ofensywie.
Brak lidera. Nie widać nikogo, kto bierze ciężar gry na siebie. Może poza Carlitosem. Ten próbuje coś zrobić.
Ogólnie gra jakaś bez głowy. Hurrra do przodu, bo przecież musimy wygrać.
Są mecze które nie wyszły. Ale to jest jeden na dziesięć. Nic nie chce wpaść i koniec. Ten jest kolejnym, w którym gra się nie klei, skuteczność zawodzi a gra jest chaotyczna. O co chodzi?
Nic z tego nie rozumiem.
dalej mam nadzieję, że to zremisują lub cudem wygrają ale żal było wczoraj czytać jakie to mamy szanse z czerwoną gwiazdą
tak czy siak potrzebny jest przede wszystkim prezes z kasą lub z bogatym sponsorem
a jak już jest ten w loczkach to jak nie ma na dobrych piłkarzy to musi mieć przynajmniej na dobrego trenera
Janusz nie ma niestety ani na piłkarzy ani na trenera, trzeba cierpliwie czekać na kogoś lepszego i warszawiaka
Jak mnie szlag nie trafi...
Co z pierwszej to do nikogo podanie ...
Inna rzecz ze atak na Mąkę to czerwona+parę męczy pauzy, a nie żółta.
Wiedzial , ze Spartak ma szybkie skrzydla a on wychodzi trzema srodkowymi .
https://m.fangol.pl/view/252741/szybki-awans-sportowy
Brawo...
Ryba psuje się od głowy.
Mioduski won do Bydgoszczy!
Grajac 3:5: 2 wszystko przegrywa i dzis znowu uparcie prymitywnie gra swoim systemem wymarzonym . Eksperymentuje na druzynie Legii.
Chory uparty opetany pycha facet.
Trener musi byc inteligentny i elastyczny .
W tym systemie nie idzie trzeba dopasowac system do druzyny.
Kazdy wiedzial
Spartak ma szybkie skrzydla to po jaki chu,,,,, gramy trzema srodkowymi .
Spartak ma szybkie skrzydla a Klaf wychodzi trzema srodkowymi .
On zwariowal .
Gramy fatalnie źle przygotowani,trzeba sobie powiedzieć ze jak tak będzie to wyglądać to nawet LE nam odjedzie
Przejrzyjcie na oczy jakiego macie prezesa obecnie, szykuje drugi raz z rzędu kompromitacja w europejskich pucharach. To nie przypadek, jest coraz gorzej. Ostatni dwaj trenerzy to kabaret w tym klubie, bez doświadczenia jakiegokolwiek. Transfery kompletnie nietrafione. Nie wiem kogo mógłbym wyróżnić podczas tych 4 okienek. Wszystkie decyzje tego prezesa są złe.
Leśnodorski wróć!!!
Przypomnijcie sobie mecz ze Sportingiem i porównajcie do tego gówna.
Dodatkowo w pierwszym meczu Guilherme doznał kontuzji w 20 minucie meczu a w rewanżu Pazdan wyleciał z czerwoną kartką w 23 minucie.
No, zdecydowanie lepsze porównanie. Ja pierdykam, jakim ty jesteś żałosnym młotem i piłkarskim ignorantem. Twoje wysilone piłkarskie urojenia (o piłce nożnej nie masz pojęcia) można zaorać w kilka sekund pisząc nawet stopami.
Gaśmy ten pożar!
Tylko strażaka Kuchego nie ma...
Teraz doszlo kilku fajnych graczy i można by grać fajną piłkę
Po kiego h... on zmienia ten system i to na poczatku el LM????
Klaf jest totalnym amatorem. Mimo iż nie ma kim grać 3-5-2 to jak frajer upiera się przy tym ustawieniu. Szymański czy Kante na wahadłach? Ludzie ratujcie.. to nie football manager.
A najgorsze jest to że szykuje się na trenera Nawałka. Kolejny amator 3-5-2.
....
Jeszcze zanim padła bramka powinno być 0:2, pierwsza bramka na konto Philippsa - gość mu wybiega zza pleców a on najpierw przez kilka sekund patrzy "aha, to ja mam za nim biec?", czeka aż go minie i dopiero rusza.
Drugiego gola miałby na sumieniu Vesovic gdyby ten ich ciemnoskóry trafił głową.
Spójrz co dzieje się na boisku. Jeden wielki chaos. Taki poziom 2-3 liga. Piłka do przodu na aferę, może się uda.
Treść komentarza jz166 wraz z konwersacją (10 odpowiedzi) została ukryta ze względu na niską ocenę.
- Odsłoń komentarze -a co daje Wam ta przepychanka słowna? Jakie to ma znaczenie? Tu Legia cierpi... Czcza gadanina o wyższości prezesa nad prezesem, która niczego nie zmienia...
Pozdrawiam i mam nadzieję, że jednak damy radę.