Ostatnie mecze Legii o Superpuchar. Do siedmiu razy sztuka?
07.10.2020 19:15
Ostatnie zwycięstwo
W 2008 roku Legia po raz ostatni sięgnęła po Superpuchar. Spotkanie mistrza Polski ze zdobywcą krajowego pucharu zaplanowano w Ostrowcu Świętokrzyskim. Stołeczna drużyna sięgnęła po pierwsze trofeum w sezonie, pokonała Białą Gwiazdę (2:1) po golach Takesure'a Chinyamy i Piotra Rockiego. Dla Wiślaków ważniejsze było sparingowe spotkanie z Liverpoolem, które rozegrali dzień wcześniej. Rocki przeżywał ciężki czas, bo kibice nie mogli mu zapomnieć zachowania z ostatniego meczu Legii z Groclinem Dyskobolią. Piłkarz pokazał wtedy kibicom z Warszawy odwróconą eLkę. Na rozgrzewce przez rozpoczęciem meczu z Wisłą nasłuchał się, gdy nagle krzyknęli, by do nich podbiegł. Zrobił to. - Fani wyciągnęli do mnie rękę i postanowiłem zrobić to samo. Przeprosiłem ich, powiedziałem, że źle zrobiłem. Obiecuję, że w każdym meczu w barwach Legii będę zostawiał na boisku maksimum sił i zaangażowania – opowiadał zawodnik na łamach "Przeglądu Sportowego”. Legia odzyskała wtedy SP po 11 latach. Od tamtej pory "Wojskowi" sześć razy grali w meczu o SP - i ani razu nie wygrali. Zdjęcia z meczu - tutaj.
Wisła - Legia 1:2
Kmiecik (15. min.) - Chinyama (13. min.), Rocki (87. min.)
Wisła: Juszczyk - Diaz, Cleber, Kowalski, Szabat - Małecki, Cantoro, Mączyński, Kmiecik - Dawidowski (86' Burliga), Niedzielan
Legia: Mucha - Wawrzyniak (79' Rybus), Szala, Choto, Rzeźniczak - Vuković (69' Roger) - Kiełbowicz, Iwański, Radović (45' Szałachowski) - Rocki - Chinyama
Rzuty karne
Tym razem doszło do rozegrania Superpucharu. Rok wcześniej mecz został odwołany. Policja nie była w stanie zagwarantować bezpieczeństwa na tym wydarzeniu. Wówczas na wybudowanym właśnie Stadionie Narodowym Legia miała zagrać z Wisłą. Rok póżniej ekipa z Łazienkowskiej walczyła ze Śląskiem Wrocław na stadionie Legii. W pierwszej połowie rywale prowadzili po trafieniu Roka Elsnera. Po kwadransie drugiej odsłony, wyrównującą bramkę, z rzutu wolnego, zdobył Danijel Ljuboja. Po 90 minutach był remis 1:1. O końcowym sukcesie decydowały rzuty karne, w których lepsi okazali się wrocławianie. Co ciekawe, była to pierwsza seria rzutów karnych na nowym stadionie Legii. Ten mecz zapoczątkował serię porażek "Wojskowych" w meczach u Superpuchar. Fotoreportaże są dostępne tutaj.
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:1 k. 4:2
Elsner (40. min.) - Ljuboja (59. min.)
karne: 1:0 Mila, 1:1 Rzeźniczak, 2:1 Sobota, 2:1 Saganowski - nad bramką, 3:1 Kowalczyk, 3:1 Radović - obroniony, 3:1 Jodłowiec - obroniony), 3:2 Ljuboja, 4:2 Cetnarski.
Śląsk: R. Gikiewicz - Socha, Kowalczyk, Jodłowiec, Pawelec - Sobota, Stevanović (74' Cetnarski), Elsner (75' Kaźmierczak), Mila, Patejuk (87' Ł. Gikiewicz) - Diaz (46' Voskamp)
Legia: Kuciak - Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Astiz, Wawrzyniak (70' Suler) - Kucharczyk (46' Radović), Vrdoljak, Gol (46' Ljuboja), Furman (70' Łukasik), Żyro (46' Kosecki) -Saganowski.
Siedmiu debiutantów
Ostatnim i najpoważniejszym sprawdzianem Legii przed startem eliminacji LM w sezonie 2014/15 był sparing z Hapoelem Beer Szewa (1:0, gol Michała Żyry).Zaplanowane spotkanie z Hapoelem kolidowało z meczem o Superpuchar. Termin rozegrania pojawił się dość późno, mecz był umówiony, trener Henning Berg nie chciał zrezygnować. Dlatego podjął bardzo ryzykowną decyzję. Podstawowi zawodnicy zmierzyli się z Hapoelem, a drugi garnitur miał rywalizować o Superpuchar z Zawiszą Bydgoszcz. Na Norwega spadła duża krytyka, mógł się obronić tylko zwycięstwem.
Niestety – był to nieudany eksperyment. Nie licząc Arkadiusza Piecha i Igora Lewczuka, którzy dopiero dołączyli do drużyny, Berg wystawił na superpucharowe spotkanie aż czterech młodych debiutantów: Roberta Bartczaka, Mateusza Wieteskę, Bartłomieja Kalinkowskiego i Adama Ryczkowskiego. Z ławki rezerwowych weszło kolejnych trzech: Mateusz Hołownia, Kamil Kurowski i Łukasz Moneta. Hołownia, który w ostatniej minucie zastąpił kontuzjowanego Bartosza Bereszyńskiego, został tym samym najmłodszym zawodnikiem w historii, który zagrał w oficjalnym meczu. 9 lipca 2014 r. miał 16 lat i 64 dni.
Zawisza dwukrotnie obejmował prowadzenie, ale legionistom udało się wyrównać. Najpierw Ryczkowskiemu, a po przerwie Markowi Saganowskiemu. Wynik remisowy utrzymywał się do pierwszej minuty doliczonego czasu. Wydawało się, że zwycięzcę ponownie poznamy po rzutach karnych (regulamin Superpucharu nie przewiduje dogrywki), ale goście zdołali przechylić szalę na swoją stronę. Wahan Geworgian sprytnie strzelił z linii pola karnego i pokonał Konrada Jałochę. Trofeum pojechało do Bydgoszczy. Zdjęcia można obejrzeć tutaj.
Legia Warszawa - Zawisza Bydgoszcz 2:3
Ryczkowski (44. min), Saganowski (71. min.) - Carlos (30. min.), Alvarinho (54. min.), Gevorgyan (90. min.)
Legia: Jałocha - Bartczak, Lewczuk, Wieteska, Bereszyński (90' Hołownia) - Kosecki, Vrdoljak, Kalinkowski (73' Kurowski), Saganowski, Ryczkowski (74' Moneta) - Piech
Zawisza: Sandomierski - Ziajka, Micael, Silva, Petasz - Carlos (78' Kadu), Strąk (46' Sochań), Drygas, Wójcicki (72' Gevorgyan), Alvarinho (55. Wagner) - Vasconcelos
Rywalizacja w Poznaniu
10 lipca 2015 roku legioniści grali w Poznaniu z Lechem. Miał to być sprawdzian generalny przed początkiem sezonu. Najwięcej spodziewano się po Nemanji Nikoliciu, który szybko wywalczył sobie miejsce w składzie. Najpoważniejszy test przed startem ligi i eliminacji LE został oblany. W meczu o Superpuchar legioniści byli tylko tłem dla Lecha Poznań. Przegrali gładko (1:3), honorowego gola strzelając dopiero w ostatniej minucie doliczonego czasu, na otarcie łez. Jedyną bramkę dla „Wojskowych” zdobył Michał Żyro, a gole dla rywali strzelili Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński i Karol Linetty. Fotoreportaże są dostępne tutaj. Legioniści byli w tym meczu tłem, a wynik był najniższym wymiarem kary. Kibice Legii opuścili Inea Stadion przed końcowym gwizdkiem sędziego. Skrót meczu - tutaj.
Lech Poznań - Legia Warszawa 3:1
Kędziora (10. min.) Kamiński (35. min.), Linetty (87. min.) - Żyro (90. min.)
Lech: Burić - Kędziora (67' Ceesay), Kamiński, Kadar, Douglas - Kownacki (79' Dudka), Linetty, Trałka, Hamalainen (67' Jevtić), Pawłowski (46' Formella) - Robak (46' Thomalla)
Legia: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Lewczuk, Brzyski - Guilherme (64' Żyro), Pazdan (64' Furman), Jodłowiec, Ryczkowski (46' Duda), Kucharczyk (73' Masłowski) - Nikolić (82' Saganowski)
Porażka z Lechem
7 lipca 2016 roku warszawski zespół znów musiał uznać wyższość Lecha Poznań (1:4). Porażka bolała bardziej, bo została poniesiona na własnym stadionie. To co zaprezntowali tego dnia "Wojskowi" można było nazwać katastrofą. Dwie bramki dla "Kolejorza" zdobył Dariusz Formella, a po golu strzelili Maciej Makuszewski oraz Lasse Nielsen. Honorowym trafieniem dla "Wojskowych" popisał się natomiast Guilherme. Wówczas w barwach Legii zadebiutowałSebastian Szymański. Był to również pierwszy mecz stołecznego klubu pod wodzą trenera Besnika Hasiego. Skrót meczu - tutaj. Fotoreportaże są dostępne w tym miejscu.
Legia Warszawa - Lech Poznań 1:4
Guilherme (36. min.) - Makuszewski (22. min.), Nielsen (65. min.), Formella (90. min i 90. min.)
Legia: Malarz - Broź (70' Bereszyński), Lewczuk, Rzeźniczak, Hlousek (77' Szymański) - Aleksandrow (68' Brzyski), Guilherme, Makowski (89' Kosecki), Masłowski (56' Vranjes), Kucharczyk - Prijović
Lech: Burić - Kędziora, Nielsen, Wilusz, Gumny - Makuszewski (75' Jóźwiak), Trałka, Tetteh, Gajos (64' Majewski), Pawłowski (68' Formella) - Nielsen (46' Robak)
Piąty przegrany Superpuchar z rzędu
Dokładnie trzy lata temu legioniści mierzyli się z Arką Gdynia. Przed meczem były duże nadzieje, po meczu tradycyjne rozczarowanie. I to mimo faktu, że skłąd był silny, a motywacja duża. Spotkanie odbyło się na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. W barwach „Wojskowych” zadebiutowali wtedy Vamara Sanogo oraz Mateusz Żyro. Po 90 minutach był remis 1:1. Najpierw na prowadzenie wyszli rywale, po samobójczym trafieniu Michała Pazdana. Parę chwil później Thibault Moulin doprowadził do wyrównania. W rzutach karnych lepsi okazali się gdynianie, którzy sięgnęli po trofeum. Legioniści piąty raz z rzędu nie wygrali meczu o Superpuchar. Zdjęcia z tamtego spotkania można obejrzeć tutaj.
Legia Warszawa - Arka Gdynia 1:1 k. 3:4
Moulin (27. min.) - Pazdan (20. min. s.)
karne: 1:0 Szwoch, 1:1 Warcholak, (1:1 Moulin - obroniony), 1:2 Sołdecki, 2:2 Guilherme, 2:3 Zbozień, 3:3 Dąbrowski, 3:4 Jurado, (3:4 Kopczyński - obroniony)
Legia: Malarz - Jędrzejczyk (90' Żyro), Dąbrowski, Pazdan, Hlousek - Guilherme, Kopczyński, Moulin, Hamalainen (67' Sanogo), Nagy (64' Szymański) - Niezgoda (57' Szwoch)
Arka: Steinbors - Zbozień, Marcjanik, Sobieraj, Warcholak - Kun (90' Żebrakowski), Vinicius (63' Sołdecki), Kakoko, Marciniak (77' Nalepa), Piesio (84' Socha) - Siemaszko (67' Jurado)
Pięć bramek
Legioniści po raz ostatni rywalizowali o Superpuchar w 2018 roku. Wtedy w ramach rewanżu "Wojskowi" pod wodzą Deana Klafuricia ponownie przegrali u siebie 2:3 z Arką Gdynia. Wszystkie gole padły w szalonej pierwszej połowie. Najpierw bramkę samobójczą zdobył Andrij Bohdanow. Później Arka wyrównała za sprawą Luki Zarandii. W 30. minucie legioniści ponownie objęli prowadzenie - do siatki trafił Chris Philipps, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach Legii. I jak pokazały późniejsze losy – ostatnie. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy rywale zdołali wyrównać (Bohdanow), a następnie strzelić trzeciego gola w meczu (Michał Janota). W drugiej połowie nie padł już żaden gol, przez co gdynianie wygrali 3:2 i zgarnęli trofeum. „Wojskowi” wyśrubowali za to własny rekord sześciu porażek z rzędu w walce o Superpuchar. Fotoreportaże są dostępne tutaj.
Legia Warszawa - Arka Gdynia 2:3
Bohdanow (2. min. s.), Philipps (30. min.) - Zarandia (19. min.), Bohdanow (38. min.), Janota (45. min.)
Legia: Malarz - Remy, Astiz, Wieteska - Vesović (46' Hlousek), Mączyński (57' Cafu), Philipps, Szymański (81' Nagy), Kucharczyk - Radović (57' Carlitos), Kanté (73' Hamalainen)
Arka: Steinbors - Zbozień, Marić (60' Maghoma), Helstrup, Marciniak - Bohdanow (78' Sołdecki), Janota (72' Siemaszko), Nalepa - Zarandia (88' Socha), Kolew, Cvijanović (46' Danielak)
Mecze o Superpuchar z udziałem Legii w XXI wieku:
Mecz | Sezon | Strzelcy |
2018/2019 | Bohdanow (sam.), Philipps | |
2017/2018 | ||
2016/2017 | ||
2015/2016 | ||
2014/2015 | ||
2012/2013 | ||
2008/2009 | ||
2006/2007 |
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.