Grano dzisiaj, czyli mecze Legii z 22 kwietnia – Piękny gol Pasquato

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

22.04.2020 12:00

(akt. 22.04.2020 16:57)

22 kwietnia Legia Warszawa rozegrała 17 meczów. Legioniści przegrali tylko raz!

Piękny gol Pasquato

Ostatni raz legioniści rywalizowali 22 kwietnia w ligowym spotkaniu z Wisłą Kraków. W sezonie 2017/18 wygrali na wyjeździe 1:0 po pięknym trafieniu Cristiana Pasquato z dystansu. Dla Włocha był to trzeci i zarazem ostatni gol dla "Wojskowych". Fotoreportaże z Małopolski są dostępne w tym miejscu. Podczas meczu sędzia pokazał w 62. minucie meczu Jarosławowi Niezgodzie drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Od tego momentu Legia grała w dziesiątkę. Kilka dni później druga żółta kartka została anulowana przez Komisję Ligi.

- Myślę, że w trakcie meczu, wszyscy wypełnili swoje role i założenia trenera, a to był klucz do zwycięstwa. Dzięki temu, nawet grając w dziesiątkę, nie było to dla nas tak bardzo odczuwalne - powiedział po zwycięskim spotkaniu kapitan "Wojskowych", Arkadiusz Malarz, który od tego sezonu jest golkiperem Łódzkiego Klubu Sportowego. W tamtych rozgrywkach Legia triumfowała w lidze i Pucharze Polski. 

Pierwsze trafienia

22 kwietnia 2017 roku "Wojskowi" pokonali na wyjeździe Cracovię2:1. Gole dla warszawiaków strzelili Dominik Nagy i Tomas Necid, dla których były to pierwsze trafienia dla Legii. Jak się okazało później, dla czeskiego snajpera była to pierwsza i zarazem ostatnia bramka z "eLką" na piersi. Zdjęcia ze spotkania można obejrzeć tutaj. Pięć tygodni później, piłkarze Jacka Magiery wywalczyli mistrzostwo Polski, a parę miesięcy wcześniej rywalizowali w grupie Ligi Mistrzów oraz 1/16 finału Ligi Europy.

Cztery bramki

Cztery lata temu "Wojskowi" pewnie pokonali w ekstraklasie 4:0Cracovię. Bramki dla gospodarzy zdobyli Aleksandar Prijović, Michał Kucharczyk, Nemanja Nikolić i Kasper Hamalainen. Dla Fina był to pierwszy gol w Legii. Fotoreportaże są dostępne w tym miejscu. Od września 2019 roku, "Hama" występuje w czeskim FK Jablonec. W sezonie 2015/2016 zespół prowadzony przez Stanisława Czerczesowa sięgnął po podwójną koronę: mistrzostwo i krajowy puchar.

Półfinał PP

W sezonie 2007/08 legioniści mierzyli się u siebie z Zagłębiem Lubin w półfinale Pucharu Polski i bezbramkowo zremisowali. Zdjęcia można obejrzeć tutaj. - Myślę, ze ten wynik nie jest totalną porażką, bo nie straciliśmy u siebie bramki. W pucharze to jest najważniejsze, bo później każda strzelona bramka na wyjeździe daje sytuację, że Zagłębie musi strzelić dwie. To chyba jedyne pocieszenie po tym meczu, bo sytuacji mieliśmy bardzo dużo Żałujemy, że nie wykorzystaliśmy chociaż jednej z nich. Fauli i sytuacji na styku było bardzo dużo ze strony Zagłębia i sędzia mógł im przynajmniej raz pokazać nie żółtą a czerwoną kartkę, ale to już była jego interpretacja – powiedział po meczu Jakub Rzeźniczak, były gracz Legii, który reprezentuje obecnie Wisłę Płock. W rewanżu było 1:1, a Legię do finału PP wprowadził gol strzelony na wyjeździe, autorstwa Takesure Chinyamy. Ostatecznie, ekipie z Łazienkowskiej udało się wygrać z Wisłą Kraków, po serii rzutów karnych, i zdobyć 13. Puchar Polski w historii.

Charakter

Równo 14 lat temu warszawiacy zwyciężyli u siebie 1:0 z Zagłębiem Lubin. Fotoreportaż jest dostępny w tym miejscu. Mecz od początku nie przebiegał pod dyktando Legii. Zawodnicy Dariusza Wdowczyka mieli przewagę, ale to rywale stwarzali groźniejsze okazje. Po zmianie stron, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Moussa Ouattara. Legioniści pokazali charakter. Po akcji Sebastiana Szałachowskiego jedynego gola w spotkaniu strzelił Roger Guerreiro. Dla stołecznej ekipa była to wówczas dziewiąta ligowa wygrana z rzędu. W tamtych rozgrywkach (2005/06) Legia cieszyła się z tytułu mistrzowskiego.

Awans

22 kwietnia 2004 roku legioniści bezbramkowo zremisowali w Jagiellonią Białystok w półfinale Pucharu Polski. Zdjęcia można pooglądać tutaj. Za pierwszy mecz, rywal został ukarany walkowerem (spotkanie przerwano w 81. minucie, Legia prowadziła 2:0). Ostatecznie stołeczny klub zameldował się w finale. Przegrał tam jednak z Lechem Poznań (0:2, 1:0). Drużyna z Łazienkowskiej zajęła wówczas drugie miejsce w lidze.

Puchar Ligi i mistrzostwo

Minęło 18 lat od ćwierćfinałowego rewanżu Pucharu Ligi pomiędzy Legią a Odrą Wodzisław. Legioniści przegrali w pierwszym meczu 0;1, ale w drugim zwyciężyli 3:1 po trafieniach Mariusza Piekarskiego, Tomasza Sokołowskiego i Aleksandara Vukovicia, obecnego trenera Legii. Dla "Piekario" był to ostatni z pięciu goli strzelony w barwach Legii. Ostatecznie "Wojskowym" udało się zdobyć Puchar Ligi po pokonaniu Wisły Kraków w finałowym dwumeczu (3:0, 1:2). Poza tym, po siedmiu latach zostali mistrzem Polski.

Sześć goli

Do końca sezonu 1999/2000 pozostawało siedem kolejek. Strata do Polonii Warszawa wzrosła do 7 punktów, a więc myśli o mistrzostwie Polski trzeba było włożyć między bajki i twardo walczyć o miejsce dające prawo gry w europejskich pucharach. W kolejnym spotkaniu Legia podejmowała Ruch Radzionków. Mecz odbył się równo 20 lat temu. Zanosiło się na pogrom „Cidrów”, bo po 36 minutach stołeczny zespół prowadził już 3 bramkami. Jedną z nich zdobył Tomasz Jarzębowski, który pierwszy raz w karierze znalazł się w podstawowym składzie. Goście nie zamierzali się poddać i w końcówce pierwszej połowy Rafał Jarosz strzelił 2 gole. Decydujący cios zadał jednak Bartosz Karwan. Ostatecznie warszawiacy wygrali 4:2.

Ligowy finisz w wykonaniu Legii był rozczarowujący. Dwukrotnie została upokorzona. Najpierw przegrała przy Łazienkowskiej z Polonią Warszawa (0:3), co oznaczało mistrzostwo Polski dla Czarnych Koszul. Na zakończenie sezonu musiała uznać wyższość Wisły Kraków (0:2), co z kolei oznaczało, że Legia nie zagra w europejskich pucharach, a sezon ligowy skończy na 4. miejscu.

Punkty pojechały do stolicy

Powrót na ligowe boiska 1972 roku, po meczach pucharowych, okazał bardzo udany. 22 kwietnia, kilka dni po meczu w Starej Zagorze, legioniści pokonali w Zabrzu wyprzedzającego ich w tabeli Górnika Zabrze2:1. Długo wydawało się, że powody do radości będzie miała 35-tysięczna śląska publiczność, od 26. minuty bowiem i strzału Zygfryda Szołtysika gospodarze prowadzili 1:0. Końcówka spotkania należała jednak do "Wojskowych". W 73. minucie wyrównał Tadeusz Nowak, a chwilę później zwycięską bramkę zdobył Kazimierz Deyna i oba punkty pojechały do stolicy.

Wydawało się, że "Wojskowi" wywalczą chociaż wicemistrzostwo, które mogli sobie zapewnić, remisując w ostatnim meczu z Zagłębiem Wałbrzych. 25 czerwca przy Łazienkowskiej gospodarze przegrali 0:3 i w efekcie dali się jeszcze wyprzedzić Zagłębiu Sosnowiec. Na szczęście nie zamknęli sobie w ten sposób drogi do europejskich pucharów, w związku ze zdobyciem przez Górnika tytułu mistrzowskiego jako finaliści Pucharu Polski mieli bowiem zapewniony udział w rozgrywkach Pucharu Zdobywców Pucharów

Drugi dublet w historii

Od czwartej do siódmej kolejki ligowej, w 1956 roku, "Wojskowi" wygrali trzy spotkania, remisując jedynie na stadionie Skry w derbach z Gwardią (1:1, dokładnie 64 lata temu). Wówczas Legia sięgnęła po drugi dublet z rzędu, i jednocześnie, w historii. Stołeczny klub wywalczył mistrzostwo i Puchar Polski. Dla klubu z Łazienkowskiej kończył się czas funkcjonowania w dotychczasowej formule, przestawała też istnieć drużyna, która zdominowała krajowe rozgrywki. Zanim jednak do tego doszło, piłkarze CWKS w nagrodę za zdobycie kolejnego dubletu udali się po zakończeniu sezonu na tournée do NRF, gdzie zrobili prawdziwą furorę.

Remis z Garbarnią

15 kwietnia 1934 roku reprezentacja Polski miała rozegrać rewanżowy mecz eliminacyjny MŚ z Czechosłowacją. Z powodów politycznych do spotkania ostatecznie nie doszło (Polska oddała walkower), ale na organizowane 3 tygodnie wcześniej zgrupowanie do Krakowa pojechali Henryk Martyna, Marian Schaller i Józef Nawrot. Ten ostatni doznał wówczas kontuzji, której nie zdążył wyleczyć przed pierwszym ligowym meczem z Polonią, i drużyna musiała zagrać w napadzie bez swojego lidera. Osłabienie ataku, kontuzja Alfreda Nowakowskiego oraz kiepski występ w obronie Pigłowskiego sprawiły, że legioniści przegrali spotkanie derbowe 1:2. Na mecz z Garbarnią (1:1, 86 lat temu) Nawrot wracał już do składu, ale zespół szczególnie w obronie nadal nie mógł znaleźć wartościowego zastępcy Józefa Ziemiana.

Pod koniec sezonu 1934 zarząd Ligi przyznał nagrody za postawę fair play. Legia w tej klasyfikacji zajęła 2. pozycję, po Garbarni. Z kolei w podobnym konkursie prowadzonym przez ubezpieczające wszystkich ligowców Towarzystwo „Patria”, "Wojskowych" umieszczono na 3. pozycji, po Garbarni i Warcie. W tej kategorii zanotowano postęp, gdyż w poprzednim sezonie ekipa z Łazienkowskiej uplasowała się na 5. miejscu. W tamtym sezonie warszawiacy wywalczyli piąte miejsce w lidze.

Mecz

Sezon

Strzelcy

Wisła Kraków - Legia Warszawa (0:1)

2017/2018

Pasquato

Cracovia - Legia Warszawa (1:2)

2016/2017

Nagy, Necid

Legia Warszawa – Cracovia (4:0)

2015/2016

Prijović, Kucharczyk, Nikolić, Hamalainen

Legia Warszawa - Zagłębie Lubin (0:0)

2007/2008

 

Legia Warszawa - Zagłębie Lubin (1:0)

2005/2006

Guerreiro

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok (0:0)

2003/2004

 

Legia Warszawa - Odra Wodzisław (3:1)

2001/2002

Piekarski, Sokołowski, Vuković

Legia Warszawa - Ruch Radzionków (4:2)

1999/2000

Jarzębowski, Majewski, Czereszewski, Karwan

Legia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec (1:0)

1989/1990

Kosecki

Szombierki Bytom – Legia Warszawa (0:1)

1988/1989

Terlecki

Olimpia Poznań – Legia Warszawa (1:1)

1986/1987

Łatka

Legia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec (0:0)

1978/1979

 

Górnik Zabrze – Legia Warszawa (1:2)

1971/1972

Nowak, Deyna

ŁKS – Legia Warszawa (1:0)

1962

 

Legia Warszawa - Gwardia Warszawa (1:1)

1956

Kempny

Legia Warszawa - Garbarnia Kraków (1:1)

1934

Wypijewski

Śląsk Świętochłowice – Legia Warszawa (1:4)

1928

Łańko II, Ciszewski II

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.